Torcik bezglutenowy z zielonych pankejków z nadzieniem z batatów, serka i owoców

Co powiecie na takie śniadanie zaraz po przebudzeniu? Szczególnie, że dzisiaj Dzień Matki i warto takim niestandardowym śniadaniem, a może deserem zaskoczyć nasze ukochane mamy. Słodkie placuszki z pysznym nadzieniem z batatów, serka i ryżu. Do tego owoce.... no dech zapiera. Polecam.

Torcik bezglutenowy z zielonych pankejków z nadzieniem z batatów, serka i owoców

naleśniki:

• 2 szklanki (240 g) mąki owsianej bezglutenowej (lub mieszanki mąki bezglutenowej)
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
• 1/2 łyżeczki soli
• 2 duże jajka
• 3/4 szklanki mleka kokosowego niesłodzonego
• 1 szklanka niskotłuszczowego mleka (do 1,5%)
• 2 łyżki masła lub oleju rzepakowego
• 1/8 łyżeczki pasty pandanowej lub odrobina zielonego barwnika spożywczego

nadzienie:

• 250 g białego serka twarogu półtłustego
• batat (puree)
• łyżka miodu
• łyżka śmietany 12%

sos owocowy:

• 100 g mieszanki leśnych owoców: żurawiny, jagód, porzeczki, maliny
• 2 łyżki miodu
• 2 łyżki mleka
• szczypta mielonego cynamonu

dekoracja:

• pistacje
• owoce świeże i mrożone
• cukier puder

Przygotować naleśniki. Wymieszać suche składniki w misce. Osobno połączyć mokre składniki. Mokre dodać do suchych i dokładnie wymieszać za pomocą rózgi lub miksera. Na koniec dołożyć pastę lub barwnik. Wymieszać. Jeśli ciasto będzie za gęste dodać niewielką ilość mleka. Rozgrzać patelnie najlepiej do naleśników. Posmarować masłem lub olejem. Chochlą wlać niewielką ilość ciasta by powstały pankejki. Smażyć aż powstaną pęcherzyki, wtedy odwrócić na druga stronę, chwile podsmażyć, aż się zarumienią i zdjąć. Można użyć takich naleśników, nierównych a można tak jak ja za pomocą obręczy wyciąć równe koła. Do torciku użyć tyle placków ile chcemy.

W międzyczasie przygotować nadzienie. Batata obrać, pokroić na kawałki. W garnku zagotować lekko osoloną wodę. Włożyć ziemniaka i ugotować do miękkości. Następnie odcedź i zmiksować na gładkie puree. 2-3 łyżki puree wymieszać z serkiem, miodem i śmietaną. Można to zblendować. Ja rozgniotłam widelcem, dzięki czemu było bardziej grudkowate.

Sos: Wszystkie owoce włożyć do garnka i na średnim ogniu zagotować. Dodać mleko, miód. Gotować około 5 minut, aż owoce będą miękkie.

Każdy placek przełożyć warstwą nadzienia. Wierzch polać sosem owocowym. Górę ozdobić całymi świeżymi owocami, posiekanymi pistacjami i posypać cukrem pudrem. Smacznego.