Tartinka śledziowa
Trwa karnawał, a za pasem Walentynki, dlatego warto z tej okazji przygotować coś pomysłowego, eleganckiego, jakąś fajną, szybką przystawkę. Moja propozycja to przystawka dla wszystkich wielbicieli śledzi. Polecam.
Tartinka śledziowa
- pumpernikiel 4 szt.
- papryka czerwona 1 szt.
- cebula
- ogórek konserwowy 2 szt.
- śledzie matias w oleju 4 szt.
- jajka ugotowane na twardo 3 szt.
- musztarda ostra 1 łyżeczka
- sok z cytryny 1 łyżeczka
- pieprz szczypta
- przecier pomidorowy (gęsty) 2-3 łyżki
- koperek
Z pumpernikla wykroiłam kółka (użyłam specjalnej obręczy, którą można kupić w każdym hipermarkecie na stoisku z akcesoriami kuchennymi). Cebule pokroiłam drobno i sparzyłam wrzątkiem, odcedziłam. Śledzia odsączyłam z oleju i również pokroiłam drobno w kosteczkę, dodałam cebulę, drobno pokrojone ogórki konserwowe, musztardę pieprz, sok z cytryny, paprykę czerwona, przecier i wymieszałam. Całość nie może być zbyt rzadka więc przecier najlepiej dodawać stopniowo. Obręcz ponownie nałożyłam na kółko chleba i wyłożyłam porcję śledziowego mixa na kółko, z góry posypałam startym na grubych oczkach jajkiem. Ostrożnie zdjęłam obręcz i udekorowałam koperkiem. I tak z każdym kółkiem pumpernikla, aż do wyczerpania się śledzia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz