Zapiekanki z pieczarkami w stylu PRL
Któż z nas ich nie zna i nie wspomina, tych budek z pachnącymi, chrupiącymi zapiekankami. Pamiętam takie jedno miejsce w Katowicach nieopodal dworca do którego zabierała mnie mama, gdzie po zapiekanki ustawiała się kolejka na długość całej ulicy. Ale ta budka jak i Bar Miś z Młyńskiej już nie istnieją i obecnie takich zapiekanek się już nie spotyka. Zazwyczaj są miękkie, szybko podgrzewane w mikrofalówkach i nie mają w sobie nic z tamtego smaku. Tak to jest jedna z tych rzeczy "co se ne wrati" ale zawsze można cofnąć czas zrobić ich namiastkę w domu.
Zapiekanki z pieczarkami w stylu PRL
- 250g pieczarek
- 2 cebule
- 1 dymka cześć zielona
- ząbek czosnku
- starty ser
- sól
- pieprz
- olej
- kromki weki , batona lub bułki
Zrobione pod nadzorem przez córek. Pieczarki ścieramy na tarce, do tego cebulkę drobno kroimy, w tym zieloną dymka, Na rozgrzany olej wrzucamy pieczarki i cebule, dodajemy sól, pieprz, czosnek zmiażdżony. Smażymy do odparowania wody z masy. Do ciepłej masy dodajemy starty żółty ser. Masę nakładamy na kromki weki, a wcześniej delikatnie każda kromka przejechana jest ząbkiem czosnku dla smaku. Zapiekamy w 180st. ok 8-10 minut. Pychotka.
rzeczywiście zapiekanki jak za dawnych czasów Ja nie dodawałam sera do masy ,ale posypałam zapiekanki z wierzchu
OdpowiedzUsuń