Musztardowe udka

Smaczne, proste i szybkie w wykonaniu.  Właściwie to poza zamarynowaniem, które trwa chwilkę bo robia się same a zapach z ich pieczenia roznosi sie po całym domu nieziemsko. Udka są chrupiące i ładnie zarumienione. Wytworzony w trakcie pieczenia sos można wykorzystać do polania ugotowanych ziemniaków, bo to z nimi najlepiej smakują.



Musztardowe udka

  • 4 udka kurczaka podzielone na pałki i podudzia
Marynata:

  • 3 łyżki musztardy francuskiej gruboziarnistej
  • 2 łyżki majonezu
  • 2 łyżki sosu sosu chilli z limonką i kolendrą (tao tao)
  • 2 łyżeczki ciemnego sosu sojowego 
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego 
  • sól 
  • pieprz


Wymieszać wszystkie składniki marynaty, doprawić solą i pieprzem. Nożem naciąć każde udko w trzech miejscach i wysmarować je dokładnie marynatą najlepiej dłońmi wciskając marynatę w nacięcia. Przykryć naczynie folią i wstawić do lodówki na minimum godzinę.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Wyjąć udka z marynaty i ułożyć je na blasze do pieczenia i polać marynatą.  Piec przez około 40 minut, aż będą ładnie zarumienione i chrupiące. Sos z blaszki zlać do sosjerki i podac do ziemniaków.






2 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger