Roladka z piersi kurczaka z kozim serem, szpinakiem i pieczarkami
Pomysł na wykwintny obiad.. czemu nie... a dla mnie było to starcie z kozim serem, gdyż do tej pory go w swojej kuchni nie używałam i postanowiłam to zmienić. Pomyślałam że jeśli połączę różne elementy z którymi ser kozi się świetnie komponuje to musi wyjść coś dobrego i tak się stało. Wyszło i było bardzo pyszne.
Roladka z piersi kurczaka z kozim serem, szpinakiem i pieczarkami
- 4 piersi z kurczaka (ok. 500g)
- 150g szpinaku
- 100g pieczarek
- 100g koziego sera
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki nasion słonecznika
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 4 łyżki masła
- 1/2 łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- dziki ryż 2 woreczki
Piersi rozbić tłuczkiem na płaty. Z każdej strony posypać solą i pieprzem i
odstawić na pół godziny.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła i podsmażyć
oczyszczone, suche liście szpinaku, dodając gałkę muszkatołową, sól, pieprz i
przeciśnięte ząbki czosnku. Na koniec wsypać 2 łyżki słonecznika oraz wkruszyć
ok 70g sera koziego. Wszystko wymieszać, dosłownie podsmażyć przez minute. Farsz
nie może być zbytnio płynny, liście szpinaku mają pozostać w miarę całe. Odstawić.
Posiekać drobno pieczarki. Na drugiej patelni rozgrzać łyżkę masła i podsmażyć
pieczarki z solą i pieprzem, aż woda odparuje. Na każdy płat piersi z kurczaka
nakładamy porcje nadzienia szpinakowego i porcje pieczarkowego. Teraz należy
zwinąć delikatnie ale ściśle roladki i spiąć wykałaczkami najlepiej każdy z
boków (ja użyłam po 3 wykałaczki na roladkę). Z wierzchu posypać świeżo
zmielonym pieprzem. Roladki przełożyć do naczynia żarodpornego, posypać częścią
słonecznika, słodką papryką i cześcią pozostałego pokruszonego sera, po bokach dać 2 łyzki masła
i resztę farszu jeśli nam został. Wstawić do nagrzanego do 175st piekarnika i
piec przez około 20-25 minut. W połowie pieczenia odwrócić, polać wytwarzającym
się sosem, posypać resztą słonecznika i sera.
Osobno ugotować dziki ryż z którym
naszą roladkę podamy. Z każdej roladki wyjąć wykałaczki, na talerzu pokroić w
plastry, dodać porcje ryżu, skropić wytworzonym sosem i posypać świeżo zmielonym
pieprzem. Ozdobić wg uznania.
Przed pieczeniem...
Cudownie wygląda. Takie dania uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPodpiszę się pod komentarzem wyżej - wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda wybornie! lubię takie połączenia ;)
OdpowiedzUsuńMogłabyś mieć swoją własną, wykwintną restaurację, albo być dekoratorką potraw do czasopism kulinarnych- Twoje dania wyglądają pięciogwiazdkowo! Jak z kozim serem to ja poproszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo pysznie nadziane:)
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja długo myślałam, że nie lubię koziego sera? Zmieniło się to dzięki mojej koleżance, która poczęstowała mnie pizzą z takim serem właśnie.
OdpowiedzUsuńDziekuje wam bardzo za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńKikimora - twoje słowa to miód na moją serce.