Moja śląska kopa, czyli na przywitanie Nowego Roku

Kopa to na Śląsku rodzaj deseru raczej na specjalne okazje. To deser z dziada pradziada śląski bo jadały go nasze babki i prababki. Gościł głównie na weselach i komuniach, często zastępował tradycyjny tort. Jest to pyszne połączenie biszkoptu,  śmietany, owoców, bakalii i spirytusu. Nazwa pochodzi zapewne od kształtu deseru, a może od efektu spożycia takiej ilości promili, bo powinna dać nam niezłego kopa na rozpoczęcie Nowego Roku w dobrym nastroju. Polecam. 



Kopa śląska 
  • biszkopt 
  • 50 g posiekanych orzechów
  • 50 g rodzynek namoczonych w spirytusie
  • 20 g prażonych migdałów
  • 50g spirytusu
  • 500ml śmietany kremówki
  • puszka ananasów
  • 1/2 puszki gruszek z zalewy
  • 1/2 puszki brzoskwiń z zalewy
  • 2 śmietan-fixy
biszkopt:
  • 3 jajka
  • 3 łyżki mąki pszennej tortowej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 6 łyżek cukru
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 

Na początek należy upiec biszkopt. Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dosypujemy cukier, dalej ubijając.  Stopniowo dodajemy żółtka i nadal ubijamy. Proszek do pieczenia należy wymieszać z przesianą mąką. Mikser wyłączyć. Mąkę wsypać do masy jajecznej i delikatnie drewnianą łyżką  wymieszać. Wlać do tortownicy (moja o średnicy 21cm) i upiec w 180º C przez około 35-40 minut do suchego patyczka. Odstawić do ostygnięcia. Gdy wystygnie przekroić na 3 cienkie krążki. 

Owoce odsączamy i kroimy na kawałki. Śmietankę ubijamy  na sztywno z fiksami. W soku z brzoskwiń lub ananasa rozprowadzamy spirytus. Ma powstać mocny poncz. Spirytusu oczywiście można dać więcej jeśli jest taka potrzeba.

Teraz są dwa sposoby ułożenia kopy. Albo układa się w górę na płaskim talerzu coś w rodzaju kopca kreta lub w głębokiej szklanej misce tak jak ja to zrobiłam (moja kopa wędrowała ze mną w gości, więc ciężko by było mi ją wziąć ze sobą na talerzu).
Warstwy kopy:  najpierw warstwa z jednego placka biszkoptu, który nasącza się dość mocno ponczem, na to warstwa owoców lekko skropionych spirytusem, na to bakalie, warstwa bitej śmietany, ponownie biszkopt, skropić ponczem, owoce, bakalie i śmietana. I tak do wyczerpania składników  Na górze zawsze powinna być bita śmietana, która dekorujemy owocami, bakaliami, tym czym chcemy wg własnej fantazji. Można także porwać biszkopt na kawałki, wymieszać je z owocami, bakaliami i alkoholem, przekładając bitą śmietaną. Tak przygotowany deser odstawiamy na noc do lodówki, bo najlepszy jest na drugi dzień, gdy się "przegryzie".  

Często w kopie zamiast biszkoptu daje się upieczone placki z białek i kokosu i nimi przekłada kopę. Potrzeba 5 białek, 20 dag kokosu i 1 szklanki cukru. Wymieszać,  wyłożyć okrągłe porcje na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, upiec i ostudzić.
Owoce można dać rożne w zależności od sezonu i tego co lubimy. 
Polecam też inną wersję - kopę pszczyńską, którą znajdziecie pod tym linkiem


13 komentarzy:

  1. ojej, ale ciekawy przepis! i jak pysznie wygląda. mniaam!

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś słyszałam o tym deserze w jakimś programie. pyszne to musi być!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pyszności! Łapię za łyżke i zajadam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aaale pycha! wszystkiego smacznego w Nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki dziewczyny. polecam bo daje kopa i niestety idzie w boczki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale smakowity deser i właściwie prosty do zrobienia :) pysznie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Opcji z biszkoptem nie znałam, za to z plackami kokosowymi - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy przepis i chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bym tam stawiała na kopa po alkoholu. Genialny deser.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje bardzo :) i polecam wypróbować przy okazji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, procentowa rewelacja :D Taka mniej pracochłonna wersja tortu rzeczywiście, po prostu ułożyć warstwami nieszczególnie przejmując się czy wszystko jest równo, rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
  13. najlepsza kopa z kokosem pieczonym i nasączonym dzień wcześniej alkoholem. Ja robię zawsze w misce warstwami kokos śmietana owoce śmietana itd. mozna dodać migdały i orzechy a do kokosu wsypać rodzynki i pokrojone suszone morele. Najlepsze owoce to w puszce brzoskwinie i ananas.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger