Kurczak z solanki wg Marthy Stewart
Przepis na tego kurczaka znalazłam na stronie Marthy Stewart, gdzie ogromnie mnie zaciekawił. Do tej pory często robiłam smażonego kurczaka w panierce ale nigdy w obróbce solnej. Cały czas zastanawiałam się czemu ona ma służyć... teraz już wiem.. kurczak jest niezwykle delikatny, niespalony z wierzchu i idealnie usmażony w środku. Ja do tej pory żeby osiągnąć taki efekt musiałam go najpierw chwilę obgotować, a potem dopiero smażyłam inaczej często się zdarzało że skórka była przypieczona a w środku nadal był surowy. W tym przepisie kurczak jest taki jaki być powinien. Idealny. Z czystym sumieniem polecam.
Kurczak z solanki wg Marthy Stewart
- 12 kawałków kurczaka: pałki i podudzia
- 2 litry zimnej wody
- 2/3 szkl. grubej soli
- 1/3 szkl. cukru pudru
- 1/3 szkl. melasy lub miodu
- 8 gałązek świeżego tymianku
- 2 liście laurowe
- 2/3 szkl. mąki pszennej
- 2/3 szkl .mąki kukurydzianej
- 1/2 łyżeczki grubej soli
- łyżeczka pieprzu
- łyżeczka ostrej papryki
- 4 jajka
- olej do smażenia
Szklankę wody połączyć z
pozostałymi składnikami solanki, podgrzać w małym rondlu na średnim ogniu,
mieszając aż sól i cukier się rozpuści. Zdjąć z ognia i ostudzić do temperatury pokojowej. W dużej misce
połączyć z resztą zimnej wody. Dodać kurczaka do miski. Włożyć do lodówki co
najmniej od 8 do 24 godzin. Następnie wyjąć kurczaka z solanki i osuszyć.
Połączyć obie mąki, sól, paprykę, pieprz
w misce. Ubić lekko jajka na talerzu. Kurczaka panierować najpierw w mące,
potem jajkach, następnie znowu w mące.
Rozgrzać olej w garnku. Smażyć partiami, kurczaka przez 15 minut, obracając
raz, aż kurczak będzie mocno złoto-brązowy. Przenieść na ręcznik papierowy lub
kratkę żeby odsączyć tłuszcz.. Podawać na gorąco lub na zimno.
Wygląda przesmacznie, taki chrupiący z wierzchu, a w środku miękki. Mniam.
OdpowiedzUsuńA ja się zabieram za te solankowe przepisy i zabrać nie mogę. A tyle już dobrego słyszałam.
OdpowiedzUsuńwidzisz a ja do tej pory nie słyszałam ale jak zobaczyłam to zaraz postanowilam zrobic. polecam.
UsuńSuper przepis, zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, zapisano do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńwarto, szczegoelnie ze dzieciaki takiego kruczka smażonego uwielbiają.
UsuńRzeczywiście, przepis świetny i wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie ten przepis podoba:)
OdpowiedzUsuńdziękuje dziewczyny.
OdpowiedzUsuńwyglądają wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńWyglada apetycznie! Jestem pewna, ze mojemu Mezczyznie by zasmakowal.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób przyrządzenia, takich to jeszcze nie znałam :)
OdpowiedzUsuńwygląda zdecydowanie dobrze!:)
OdpowiedzUsuńa martha steward czasem potrafi zaskoczyć:D
potrafi, warto śledzić jej program.
Usuńo, takiego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńto polecam Asiu.
UsuńJak do chwili obecnej w zaprawie solnej robiłam tylko łososia. Ale Twój kurczak prezentuje się jak z reklamy KFC = idealnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda,takiego jeszcze nie robiłam a dzieciaki chyba by się bardzo ucieszyły:) A jeśli chodzi o kark wołowy to mój mąż mi kupił albo w Almie albo w Delikatesach "Piotr i Paweł"
OdpowiedzUsuńdziekuje za info. przy okazji sprawdze.
UsuńNiestety, obejrzałam program, zrobiłam kurczaka, nie do zjedzenia...sama sól, bleee:( W przepisie była 1 miarka soli na 16 miarek wody i pół cukru. Moczyłam kurczaka przez 24h. Do wyrzucenia.
OdpowiedzUsuńDziekuję za komentarz, pytanie: jakiej soli Anonimowy użyłeś, bo jeżeli zwykłej to się nie dziwię że kurczak był przesłony, w przepisie jest napisane że ma być sól gruba, czyli kamienna. Taka nie powoduje przesolenia.
UsuńZrobiłam i jest pyszny! Potwierdzam, nadaje się tylko gruba sól, tak samo odradzam robienia w ten sposób skrzydełek, wychodzą przesolone... (przetestowałam sama :-))
UsuńPozdrawiam,
Beata
Też zrobiłam. Użyłam 1/2 szklanki grubej soli na 6 podudzi i 6 pałek i również wg mnie było za słone. Do powtórzenia z jeszcze mniejszą ilością soli, bo faktycznie kurczak jest soczysty, równomiernie dosmażony a panierka wręcz genialna:)
UsuńPozdrawiam,
Renata
ciesze się ze się udało, dziekuje za ryzyko ;) pozdrawiam
Usuńmam w sobotę gości, będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńciesze sie. ciekawe jak ci wyjdzie.
Usuń