Rosyjska zupa Szczi
Znalazłam ostatnio w necie zupę o intrygującej nazwie Szczi. Okazało się że jest to popularna rosyjska zupa z kapusty kiszonej lub słodkiej, z dodatkiem warzyw, czasami grzybów lub ryb, podawana z pierożkami lub kaszą. W zależności od wywaru, może być kapuśniakiem, zupą
grzybową lub rybną, przy czym
kapusta jest składnikiem niezmiennym. Składniki podstawowe miałam w domu, więc zrobiłam ją w mojej okrojonej wersji, bez kaszy i pierożków. Wyszedł pyszny, rozgrzewający kapuśniak, ze śmietaną rewelacyjny.
Rosyjska zupa Szczi
- 400 g kapusty kiszonej
- ok. 1,5 l rosołu
- marchewka duża
- pietruszka
- 2 cebule
- 4 łyżki masła
- 3-4 łyżki koncentratu pomidorowego
- sól i pieprz do smaku
- liść laurowy
- 2 ziela angielskie
- 1-2 łyżki musztardy rosyjskiej
- śmietana kwaśna
- natka pietruszki
Kapustę płuczemy i dobrze
odciskamy, kroimy. Do garnka dodajemy 3 łyżki masła, rozgrzewamy, dajemy kapustę, chwilę razem smażymy, podlewamy szklanką. Przykrywamy i dusimy 5 minut.
Następnie zmniejszamy płomień, dolewamy litr bulionu, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, szczyptę pieprzu i gotujemy ok 45 minut od czasu do czasu
mieszając. Pozostałe warzywa kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce masła. Dodajemy do nich przecier, smażymy razem chwilę aż się skarmelizuje, podlewamy chochlą zupy i dodajemy całość do garnka z kapustą. Uzupełniamy rosołem jeśli zupa jest za gęsta. Gotujemy kolejne 20 minut. Na koniec doprawiamy musztardą, ewentualnie pieprzem i solą. Na talerzach na zupę dajemy kleks śmietany i posiekaną natkę. Można podać z chlebem.
ale pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńmusi smakowac wspaniale.
Robilam kiedys te zupe i potwierdzam, ze jest pyszna. Twoje zdjecia sprawily, ze znow nabralam na nia ochoty :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Mmm, coś dla mnie, bo uwielbiam zupy kapustkowe :)
OdpowiedzUsuńPS: Bardzo podoba mi się nowa szata graficzna bloga :)
lubię kapuśniaki więc myślę, że i taka wersja by mi smakowała. A swoją drogą wiele dziwnie nazywających się dań sąsiadów po bliższym przyjrzeniu okazuje się prawie jak z naszej kuchni :)
OdpowiedzUsuńdziekuję nam tez bardzo smakowała.
OdpowiedzUsuńtaki pomidorowy kapuśniak.. wygląda niezwykle smakowicie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zupy:) ten przepis bardzo mi sie podoba! choc mam taka mala nadzieje ze nie bedzie mi potrzebny bo zrobi sie taaaak cieplo, ze juz rozgrzewajace zupy nie beda potrzebne!
OdpowiedzUsuńIdealna zupka na dziś, kiedy za oknem aż huczy :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Przymierzam się do tej zupy już od ładnych kilku miesięcy :) I chyba w końcu czas ją zrobić - narobiłaś mi strasznej ochoty :)
OdpowiedzUsuńzrob zrob może jakąś bardziej bogatą wersję niz moja.
UsuńRozgrzewająca zupa na koniec zimy. Świetnie wygląda. A przy okazji to, też lubię wyszukiwanie "dziwnych" nazw potraw :)
OdpowiedzUsuńciesze się ze przypadła wam do gustu.
OdpowiedzUsuńA u nas był kapuśniak dzisiaj. Następnym razem wypróbuję tę wersję.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale ta zupa nazywa się щи czyli ści, a nie szczi. Swoją drogą jest mnóstwo we wersji i przepisów na tę zupę, np. ści postna, zielona (ze szpinakiem), robi się ją też ze świeżą, młodą kapustą i wtedy jest słodka.
OdpowiedzUsuńsorki za błąd ale w necie spotkałam się z nazwa Szczi stad taka pisownia u mnie.
Usuńa i wersja podania jest inna, podajemy taką zupę z chlebem posmarowanym cienką warstwą gorczycy( bardzo ostrej musztardy rosyjskiej) i zagryzamy czosnkiem i zajadamy zupę, smak nieziemski :)
OdpowiedzUsuńwow! wygląda pysznie :) chyba jutro się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie 1,5 l rosołu, tylko wywaru z żeberek wieprzowych razem z drobno pokrojonymi żeberkami.
OdpowiedzUsuń