Quesadilla z boczkiem i kurczakiem

To jest ulubiona wersja quasadilli mojego męża, bo jest w niej to co lubi najbardziej, czyli boczek. No cóż te typy tak już mają. Oprócz boczku jest też marynowana pierś z kurczaka,  a głównym elementem marynaty jest przyprawa, której nigdy w domu zabraknąć nie może czyli czerwona słodka papryka, najlepsza jaka może być i moja ulubiona to papryka marki Kamis. 
Niniejszy wpis dodaje na konkurs organizowany przez Kamis dla blogerów kulinarnych "Przypraw swojego bloga”.  


Quasadilla z boczkiem i kurczakiem


  • 1 podwójna piers z kurczaka
  • 150 g boczku wędzonego 
marynata:
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • łyżeczka czerwonej papryki
  • 1/2 ostrej papryki
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1 łyżka soku z limonki
dodatkowo: 
  • 1/2 łyżeczki mielonego kuminu
  • ząbek czosnku
  • mała papryczka chilli
  • łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
  • 1 czerwona papryka
  • zielona dymka
  • sól do smaku
  • tortille pszenna 6 szt
  • grubo utarty żółty ser (dobrze topiący się)
  • guacamole

Pierś z kurczaka pokroić w niewielkie i cienkie paski. Posypać solą, kuminem, paprykami, pieprzem, dodać oliwę i limonkę. Wymieszać dokładnie, by przyprawy otoczyły mięso. Pozostawić na przynajmniej 30 min w chłodnym miejscu.
Boczek pokroić w plastry. Paprykę czerwoną pozbawić gniazda nasiennego i pokroić w niezbyt dużą kostkę, chili pokroić drobno. Rozgrzać patelnię, dać boczek i go podsmażyć.  Zdjąć z patelni, odstawić.  Na te samą patelnię dać mięso z marynaty i smażyć na patelni aż się zetnie. Dołożyć pokrojoną paprykę, kumin, chilli i słodką paprykę oraz posiekany czosnek. Wszystko smażyć kilka minut, często mieszając. W razie potrzeby dosolić do smaku.  Zdjąć z ognia. 
Rozgrzać dużą patelnię (taką żeby zmieściła się na niej tortilla), położyć na nią jedną tortillę, rozłożyć na na niej równomiernie boczek, część farszu mięsno-warzywnego, posypać zieloną częścią dymki i startym serem. Na wierzch ułożyć drugą tortillę. Smażyć aż spód się troszkę zarumieni. Przykryć talerzem, odwrócić patelnię, tak żeby tortilla znalazła się na talerzu i ponownie zsunąć tortillę na patelnię, żeby się przyrumieniła drugą stroną a ser stopił.  Ponownie przykryć talerzem, odwrócić patelnię i przełożyć tortillę na talerz. Gotowe quasadillę pokroić na kawałki, na środek dać trochę guacamole. 

Guacamole z tego przepisu.

 


.

9 komentarzy:

  1. Tena boczek do nas baaardzo przemawia... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra, to ja bez boczku poproszę ;) Powodzenia Berniko.

    OdpowiedzUsuń
  3. aż się glodna zrobiłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewam, ze i moj Mezczyzna bylby z takiej "meskiej" quesadilli zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet z boczkiem chętnie zjem :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam mniam, takie quesadille to ja LUBIĘ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszna quasadilla, nigdy bym nie wpadła na dodanie boczku;) Musi smakować wybornie, nie dziwię się, że to ulubione wydanie Twojego męża:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger