Mała przerwa i ciasto jagodowe
Kochani, tak się składa że czeka mnie małe życiowe zawirowanie mianowicie przeprowadzka do własnych "4 kątów", w związku z tym muszę na jakiś czas wyłączyć się z blogowania.. mam nadzieję że przerwa nie potrwa za długo, że uda nam się w miarę szybko ogarnąć, połączyć ze światem i wrócić z pysznymi postami.. pod warunkiem że pierwszych obiadów nie spalę na nowej kuchence indukcyjnej, dotąd mi nieznanej.
Zostawiam Was z pysznym ciastem jagodowym, upieczonym jako zachciankę dla córki z tego przepisu z małymi, moimi zmianami.. I do zobaczenia! Zaglądajcie do mnie od czasu do czasu.. :)
Jagodowe z ciasto z musem pod galaretką
ciasto: 2 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 2-3 łyżki gorącej wody
- 1/2 szklanki mąki tortowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka śmietany kremówki
- szklanka jagód (moze byc wiecej)
- 1/4 szklanki cukru
- 2 łyżki żelatyny
- szklanka jagód
- galaretka z owoców leśnych
Rozgrzej piekarnik do 165° . Oddziel żółtka jajek od białek. Ubij pianę z białek na sztywno dodając z 1/3 cukru. Wymieszaj mikserem żółtka z cukrem i wodą aż do konsystencji kremu. Ja robiłam to na garnku z gorącą wodą. Teraz mieszając łyżką dodaj pianę z białek, na koniec wmieszaj obie mąki i proszek do pieczenia.
Formę najlepiej tortownicę (20cm) wyłóż pergaminem. Wypełnij ciastem, wygładź wierzch. Piecz około 15 do 18 minut. Wyjmij z piekarnika niech ostygnie. Usuń z ciasta pergamin, włóż ciasto ponownie do formy.
Mus: Śmietanę ubij na sztywno. Do garnuszka daj jagody i cukier, podgrzewaj aż cukier się rozpuści. Namocz żelatynę w małej ilości gorącej wody. Dodaj ją do gorących jagód. Odstaw do lekkiego przestygnięcia. Dodaj do masy 3 łyżki bitej śmietany i dobrze wymieszaj. Dodaj resztę bitej śmietany i wymieszaj. Wlej mus na ciasto w formie. Wygładzi powierzchnię i wstaw do lodówki na co najmniej godzinę.
Galaretkę rozpuść w 250 ml gorącej wody. Wyłóż całe jagody na zastygnięty mus. Odstaw żeby lekko przestygła, po czym zalej jagody i ciasto galaretką. Wstaw do lodówki aż wierzch zastygnie.przez 20 minut. Teraz wystarczy ostrożnie wyciagnąć ciasto z formy.
piękne ciasto...;))) sprawnej przeprowadzki i powrotu do nas...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, chętnie porwałabym kawałek na śniadanie :) Powodzenia z przeprowadzką :)
OdpowiedzUsuńPyszne, delikatne ciasto z dodatkiem owoców! to jest to! sama muszę się pokusić o takie ciacho, bo jest w sam raz na letnie dni:)
OdpowiedzUsuńJuż się poczęstowałam i czekam tu tyle ile trzeba;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziekuje i do uslyszenia:)
OdpowiedzUsuńOj, wiem coś na temat przeprowadzek:) Życzę więc szybkiej i ekspresowej:) A ciasto piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
wygląda na bardzo delikatne :) świetne, bardzo owocowe
OdpowiedzUsuńciasto prezentuje się bardzo pięknie :)
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzki zazwyczaj bywają sympatyczne, ale po kilku dniach męczą. Życzę by wszystko się udawało jak należy i szybkiego urządzenia kuchni!
OdpowiedzUsuńdziekuje ze mile słowa otuchy:)
OdpowiedzUsuńmusi być smaczniutkie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam