Bawarska zupa z dyni

Ostatnim rzutem na taśmę zrobiłam z reszty mojej dyni zupę bawarska. Rozgrzewająca  konkretna, sycąca smakuje jak żadna do tej pory. Idealna na takie jesienne pochmurne dni. Przepis znalazłam w  październikowym dodatku do Poradnika domowego - Szybki jesienny obiad z jednego garnka, modyfikując go nieznacznie o dodanie ziemniaków. Polecam póki sezon na dynie jeszcze trwa. 

Bawarska zupa z dyni

• 1,5 kg dyni
• cebula
• pietruszka
• marchewka
• 3-4 ziemniaki
• 1 szkl. białego półwytrawnego wina
• 2 łyżki masła
• biały pieprz mielony
• 1 łyżka startego imbiru
• 2 gałązki tymianku
• ok. 1,5 l bulionu cielęcego (ja użyłam niestety z kostki)
• 2 ząbki czosnku
• kromki białego chleba
• 150 g wędzonego boczku

Dynię obrać, wydrążyć i pokroić w kostkę. Marchew, pietruszkę pokroić w drobna kostkę, a ziemniaki w dużą. 
Rozgrzać masło w garnku, dodać warzywa ale bez dyni, dodać imbir, podsmażyć przez 5 min. Dodać dynię i smażyć kolejne 5 minut, mieszając od czasu do czasu. Zalać bulionem, dodać tymianek i gotować  na małym ogniu ok. pół godziny. 

Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na suchej patelni na skwarki. Na drugiej patelni zrobić z chleba natartego czosnkiem i pokrojonego paski duże grzanki.  

Gdy zupa jest gotowa, dodać wino, podgotować jeszcze 5 minut. Z zupy wyjąć po łyżce  ziemniaków, które trafią na każdy talerz. Resztę zmiksować na krem. Doprawić do smaku solą i białym pieprzem. Na talerze wlać porcje zupy, dodać ziemniaki, posypać boczkiem  i podaż grzanki.