Choinki z pierników
Pierniczycie czy piernikujecie? Domowe pierniczki, choinki z pierników to już stały element naszych świątecznych wypieków i nie wyobrażamy sobie, żeby ich wspólnie nie robić. Od lat korzystam z ulubionego przepisu, który znalazłam kilka lat temu na forum cincin. Pierniczki rosnąc w trakcie pieczenia ale zachowują swój kształt. W dodatku są długo świeże i nie wymagają specjalnego przechowywania. A tegoroczne choinki zostały specjalnie zrobione na świąteczny, szkolny kiermasz i rozeszły się jak cieple bułeczki.
Piernikowe choinki
ciasto:
- 800 g mąki
- 280 g cukru pudru
- 120 g masła
- 110 g miodu
- 4 jajka
- 3 łyżeczki sody
- 4 łyżeczki przyprawy do pierników
- 1 białko
- 120-140 g przesianego cukru pudru
- sok z cytryny (kilka kropel)
Miód i masło roztopić w garnuszku. W misce wymieszać mąkę, cukier, sodę i przyprawy, dodać ciepły miód z masłem i wymieszać wszystko razem. Następnie wlać roztrzepane jajka i zagnieść ciasto. Odłożyć w chłodne miejsce na dwa dni, ale ja nie czekałam tak długo, jedna porcje robiłam po 2 h, druga po 24 h. Ciasto na stolnicy wysypanej maka wałkować cieniutko, maksymalnie na ok. 5 mm, bo bardzo rosną w piekarniku i smarować lukrem. Temperatura pieczenia 160-170 st. C. do zrumienienia.
Piękne, ale bym chciała dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo i pozdrawiam.
Usuńświetne!!! Już od jakiegoś czasu albo od kilku lat! się za nie zabieram. Może sie w weekend skusze i też zrobie :)
OdpowiedzUsuńskuś się warto, dziekuje bardzo i pozdrawiam.
Usuńte choineczki zawsze mnie zachwycają.
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo i pozdrawiam.
Usuńuwielbiam te choinki:D są cudne!
OdpowiedzUsuńdziekuję i pozdrawiam.
Usuńbardzo apetyczne prezenciki - wcale się nie dziwię, że tak szybko się sprzedały :)
OdpowiedzUsuńno sprzedały sie i to za całe 10zł każda:)
UsuńFajnie, że cała rodzina uczestniczy w takich pracach:-) Wtedy czuje się te nadchodzące święta tak szczególnie:-) A choineczki przecudne:-)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo i pozdrawiam.
UsuńBernadetko, przepiękne Wam wyszły te choinki :) Ja wyjątkowo w tym roku w ogóle nie robię pierników, bo Teściowa upiekła dla całej armii (amerykańskiej :D), ale w następnych na pewno zabiorę się za choinki i domek z piernika :)
OdpowiedzUsuńfajne miec taką teściowa.
UsuńRewelacyjny pomysł na prezent. Pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo i pozdrawiam.
UsuńWspaniały prezent:)
OdpowiedzUsuńziekuje bardzo i pozdrawiam.
UsuńFajny pomysł na prezent :-)
OdpowiedzUsuńtakie prezenty sa najlepsze. dziekuje bardzo i pozdrawiam.
UsuńBernadeta naprawde smakowity ten twoj blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam cie na mojego bloga ( troszke inna tematyka:))
http://magdalena-secretgarden.blogspot.co.uk/
Pozdrawiam Magda.
dziekuje, u ciebie tez pieknie i stylowo.
UsuńSliczne choinki!
OdpowiedzUsuńdziekuje.
UsuńWedług mnie patyk w sam środek, bo tak to tylko worek trzyma choinkę ;)) ale pomysł świetny
OdpowiedzUsuńcoz mylisz sie, dobrze zrobiony lukier i odpowiednia go ilość wystarczająco sklei choinki. dowód tu jest zdjęcie naszych sprzed 2 lat, stały na stole przez całe święta, wielokrotnie przestawiane i się nie rozleciały. a wbicie do środka patyka tylko by połamało pierniczki. http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/piernikowe_choinki_i_pierniki
UsuńNa ile choinek wystarcza taka porcja? Bo wygląda przepięknie i nadaje się na drobny, symboliczny prezent : )
OdpowiedzUsuńpierników z tej porcji wychodzi cala masa, wszystko zależy od wielkości elemetnów i wysokości choinek. ja zrobiłam 12 choinek i został jeszcze cały talerz pierników luzem.
UsuńAle pomysł genialny :D A jakie wykonanie, pozwolisz, że w tym roku ja spróbuję!
OdpowiedzUsuńSą pyszne Ślicznie Dziękuję Basia pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńSuper pomysł i świetne wykonanie!
OdpowiedzUsuń