Śledzie w śmietanie

Święta, święta i po świętach... prawie... a w temacie pozostając nie wiem jak u was ale na moim stole królują śledziki, szczególnie te w śmietanie są moimi ulubionymi. Wystarczy trochę śmietany, majonez, jogurt i nie ma nic lepszego. Na blogu możecie znaleźć także inne  śledzie w oleju, z kawiorem, po kaszubsku, rolmopsy. Do wyboru do koloru:) A wy jakie śledzie lubicie? 

Śledzie w śmietanie 

• 1/2 kg śledzi a'la matiasów
• szklanka śmietany (lub więcej)
• 3-4 łyżki majonezu
• mały kubek jogurtu naturalnego
• sok z 1/2 cytryny
• cytryna
• 2 cebule
• pieprz
• 2 jabłka
• kilka ogórków konserwowych

Śledzie wymoczyć przez 4h w wodzie, odsączyć, osuszyć i pokroić na paseczki. Jabłka, ogórki, cebulę pokroić w drobną kostkę. W misce układać warstwami: śledzie, warzywa, jabłka, skropić sokiem z cytryny, posypać pieprzem i tak na zmianę. Następnie zrobić sos - połączyć składniki: śmietanę, majonez, jogurt, sok z cytryny. Można dodać 2-3 łyżki wody z ogórków konserwowych, by uzyskać śmietanowo-kwaskowaty smak. Można też zmienić proporcje składników pod siebie, bo każdy ma inny smak. Sosem zalać śledzie, wymieszać i odstawić na ok 2 dni, bo wtedy są najlepsze a śledziki dobrze przejdą smakiem. Raz na dzień należy je przemieszać i spróbować sosu, czy przypadkiem nie trzeba poprawić jego smaku (np dodając jeszcze jogurtu albo majonezu) po tym jak matiasy puszczą swój słonawy sok. Smacznego.