Cebularze

Chodziły za mną i chodziły i w końcu doszły:)... cebularze.. nigdy ich jeszcze nie robiłam za to bardzo je lubimy jeść. 
Tym razem zamiast je kupić postanowiłam zrobić własne domowe, wykorzystując przepis Karoliny i  Eweliny. Nie są to jednak klasyczne lubelskie wypieki bo nie dodałam maku, za to dałam ser. Ciasto jest pyszne, łatwo się je robi, bułeczki wyszły idealne. Będzie powtórka ale ze zmiennym nadzieniem, bo jest tyle możliwości ze szkoda pozostać tylko przy cebuli. A na drugie śniadanie lub kolacje dla dzieci idealne. Można także przygotował je jak te ślimaki - zwinąć w zawinięty rulon, nafaszerowany cebula i serem i pocięty na kawałki.



Cebularze
  • 250 g mąki pszennej
  • 25 g drożdży świeżych
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 3 łyżki masła
  • 3 cebule 
  • ser żółty starty
  • olej

Drożdże mieszamy z cukrem, 2 łyżkami maki i 2 łyżkami ciepłego mleka. Odstawiamy aż rozczyn podrośnie.
W garnuszku rozpuszczamy masło, dodajemy cieple mleko. Do misy miksera dodajemy mąkę z sola, wyrośnięty rozczyn, masło z mlekiem, mieszamy wszystko za pomocą haka chlebowego. Jajko roztrzepujemy widelcem i dodajemy do ciasta. Wyrabiamy na gładkie ciasto tak, by odstawało od ręki. Miskę przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. 

W międzyczasie kroimy cebule w drobna kostkę i podsmażamy ja na oleju. 

Wyrośnięte ciasto przekładamy na lekko omączony blat i dzielimy na 6 równych części.  Każdą część wałkujemy na owalny placek. Przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środek każdego placka dajemy po porcji startego sera i porcji cebuli.  Odstawiamy na 10-15 minut żeby podrosły. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 st do  zarumienia ok 20 minut. 



22 komentarze:

  1. no widzisz - mnie też smaku narobiłaś takiego, że musiałam upiec swoje :) uwielbiam cebulaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj chętnie zjadłabym dzisiaj coś takiego na drugie śniadanie:) ładnie Ci wyszły bułki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu upiec takie cebularze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie mogę się im w piekarni oprzeć:)
    w domu nie robiłam jeszcze, ale narobiłaś mi nimi strasznej ochoty! pysznie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  5. Też w najbliższym czasie upiekę, obiecuję sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam cebularze, chyba upiekę w sobotę :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami robię. Bardzo lubimy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam je, a w szczególności na ciepło - świeże lub odgrzane :]

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam cebularze ;)) tez dawno nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  10. Robiłam je, są pyszne. Część zrobiłam z pieczarkami i te chyba mi bardziej smakowały.
    Pozdrawiam. DR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze sie i zapraszam do korzystania z przepisow.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger