Dietetyczne ciasto z owocami suszonymi na fasoli
Nadszedł ten dzień… czas na zmianę naszego
żywienia, a w szczególności słodkich wypieków... ale żeby nie robić tego
drastycznie, bo moja rodzina nie wyobraża sobie weekendu bez czegoś słodkiego, postanowiłam
upiec im ciasto, które będzie zdrowe, dietetyczne, lekkie, szybkie i pyszne. I
takie tez znalazłam na blogu Dietetycznie
siostro. Ciasto jest o tyle ciekawe ze nie posiada w składzie maki ale
puree z fasoli, którego to autorka często używa jako zdrowego zamiennika. I
dodam ubiegając wasze pytanie: w cieście fasola jest niewyczuwalna, ciasto jest
wilgotne, słodkie i pyszne. Jak gwarantuje
autorka przepisu "Ciasto smakuje jak...
nadziewana czekolada!" I ja to potwierdzam.
Dietetyczne ciasto z owocami suszonymi na fasoli
- 200 ml puree fasoli czerwonej z puszki
- 3 jajka
- 3 łyżki mleka w proszku odtłuszczonego
- 2 łyżki kakao odtłuszczonego bez cukru
- 5 łyżek cukru brązowego
- 10 suszonych moreli
- 10 suszonych śliwek wędzonych
- 2 łyżki rodzynek
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
Fasole z puszki blendujemy lub przepuszczamy
przez maszynkę do mięsa. Śliwki i morele kroimy na paski. Wszystkie składniki
ciasta mieszamy dokładnie w misce. Masę przekładamy do foremki. Ja dałam do
malej, jednorazowej keksowki\foremki aluminiowej o wymiarach ok 11x20 cm. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i
pieczemy 35 minut. Otwieramy piekarnik i studzimy ciasto.
O, moje ulubione fasolowe! :) To naprawdę pyszne ciasto, choć nigdy jeszcze nie robiłam go z taką ilością dodatków.
OdpowiedzUsuńo dziękuje pozdrawiam.
UsuńWygląda bardzo przyjemnie- lubię takie klejące i gliniaste ciacha
OdpowiedzUsuńwyszło super:D jeszcze takiego nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję na prawdę smaczne.
Usuńwoow super wygląda; nigdy takiego nie jadłam
OdpowiedzUsuńja tez do tej pory nie. ale już zaopatrzyłam się w fasole w kilka puszek.
UsuńWygląda wspaniale ciekawa jestem jak smakuje...
OdpowiedzUsuńwypróbuj a zobaczysz. pozdrawiam.
UsuńJestem w ciąży i cierpię na nieustającą chęć na słodycze. Jak tylko zobaczyłam ten przepis, od razu poszłam do kuchni robić ciacho. Właśnie się studzi a mnie leci ślinka. Wreszcie jakaś zdrowa i pyszna alternatywa dla węglowodanowych bomb! Zamiast cukru dodałam stewii.
OdpowiedzUsuńciesze sie ze smakowalo. pozdrawiam.
UsuńW oryginale nie ma słonecznika i moim zdaniem zupełnie on tu nie pasuje. Poza tym ciasto bardzo fajne i inspiruje do wariacji. Ale jak czekolada to ono nic a nic nie smakuje ;)
OdpowiedzUsuńnie namawiam nikogo do użycia dokładnie tych samych składników jak ja. ja lubie w tym cieście słonecznik już go 3 razy robiłam w takim składzie. a jak komu smakuje to już rzecz gustu, dla mnie jest namiastka czekoladowego ciasta.
UsuńStaram się unikać określenia "namiastka" i wykonywania namiastek także ;) A wracając do ciasta, dziś powtórka, bez słonecznika, za to z polewą czekoladową :)
Usuńciesze sie. pozdrawiam.
UsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńCzy zamiast mleka w proszku można dodać normalne? Jeżeli tak to ile ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńobawiam sie ze nie, mimo ze to i to jest mlekiem to jednak każde ma inne właściwości. szybciej można je spróbować pominąć i zobaczyć jak wyjdzie.
Usuń