Śledzie w zalewie octowej

Przepis tradycyjny, stary jak świat idealny na zbliżający się postny piątek i gdy mamy ochotę na coś kwaśnego. Ja uwielbiam mojej mamy smażone filety ryby w takiej w słodko-kwaśnej zalewie, bo są najlepsze na świecie.



Smażone śledzie w zalewie octowej 
  • 1 kg śledzi zielonych lub filet innej bielej ryby morszczuk, mintaj
  • sol, pieprz
  • olej lub masło klarowane do smażenia
  • mąka
  • 2-3 jajka
  • bułka tarta
  • zalewa
  • ok. 1,5 litra wody
  • ok. 10 łyżek octu 10%
  • 1-2 łyżki cukru
  • 2 cebule
  • marchewka
  • 2 liście laurowe
  • 3 ziela angielskie
  • ½ łyżeczki gorczycy 

Można kupić gotowe płaty śledziowe. Ale jeśli kupujemy śledzie w całości to należy je najpierw oczyścić, wyciągnąć grzbiety i boczne ości. Osuszyć i przyprawić solą i pieprzem. Panierować jak kotlety czyli w mące, jajku i bułce tartej. Usmażyć na rozgrzanym tłuszczu, np maśle klarowanym. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Zrobić zalewę z wyżej wymienionych składników. Zagotować wodę z octem, cukrem, cebula pokrojona w piórka, marchewka pokrojona w kostkę i ziołami. Doprawić do smaku tak żeby ma być słodko-kwaśny. Odstawić do ostygnięcia. Śledzie ułożyć warstwami i zaląc marynata. Odstawić, na noc, a najlepiej na 2 dni, ale rzadko tyle wytrzymują, bo ciężko się jest im oprzeć. Zamiast śledzi można użyć oczywiście filetów z morszczuka, mintaja albo makreli. Tez rewelacja. 


10 komentarzy:

  1. moja mama mi takie robi:) pyszny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię takie pyszności ale nigdy mi się nie chce robić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale mi smaka narobiłaś Berenika! Uwilebiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie śledziki, smak dzieciństwa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak długo mogą leżakować takie śledziki w słoiku ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że do tygodnia spokojnie, aczkolwiek u ans nigdy tak długo nie stały, 2-3 dni i znikają.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger