5 lat TVSilesia i moje gotowanie
14 kwietnia 2013r. nasza regionalna telewizja w Katowicach TVSilesia hucznie świętowała swoje 5-lecie.
Z tej okazji zorganizowano wiele imprez towarzyszących dla odwiedzających telewizje, umożliwiono wejście i zobaczenie studio od środka, można było się wczuć w role reportera czy prowadzącego prognozę pogody.
Można było posłuchać regionalnej muzyki, śląskich szlagierów,
przeżyć
dachowanie samochodem i spróbować przepysznych potraw.
Z tej okazji zorganizowano wiele imprez towarzyszących dla odwiedzających telewizje, umożliwiono wejście i zobaczenie studio od środka, można było się wczuć w role reportera czy prowadzącego prognozę pogody.
Można było posłuchać regionalnej muzyki, śląskich szlagierów,
Dodatkowa atrakcja
był także konkurs na śląską potrawę w nowoczesnym wydaniu. Oczywiście wysłałam
swoje zgłoszenie i zakwalifikowałam się do finałowego gotowania na żywo podczas
obchodów tego święta na placu przed gmachem telewizji. Razem z dwoma innymi finalistami
mieliśmy godzinę na przygotowanie swojego dania.
Z moich propozycji wybrana została zupa Krem z oberiby z nuta trawy cytrynowej. Dania oceniali Wiesław Ambros oraz Piotr Jezutek gospodarze programu "Śląskie od kuchni".
Moja zupa została oceniona jako bardzo dobra, bez zarzutu, ale nie wygrałam zajmując 2 miejsce.
Przegrałam z "przepieczonymi" polędwiczkami... cóż takie jest życie... :)
Jednak
najważniejsze było sprawdzenie siebie w tych dziwnych warunkach, a ze lubię konkursy
i wyzwania była to dla mnie kolejna lekcja gotowania na żywo.
A i nagrody były miłym dodatkiem, a komplementy wobec mojej zupy były wystarczającą dla mnie zapłatą.
Z moich propozycji wybrana została zupa Krem z oberiby z nuta trawy cytrynowej. Dania oceniali Wiesław Ambros oraz Piotr Jezutek gospodarze programu "Śląskie od kuchni".
Moja zupa została oceniona jako bardzo dobra, bez zarzutu, ale nie wygrałam zajmując 2 miejsce.
Przegrałam z "przepieczonymi" polędwiczkami... cóż takie jest życie... :)
Trzecie miejsce zajęła kuchnia studencka, czyli kluski śląskie z pomidorowym kurczakiem.
A i nagrody były miłym dodatkiem, a komplementy wobec mojej zupy były wystarczającą dla mnie zapłatą.
Fragmenty z tego gotowania można było
obejrzeć w niedzielnym odcinku „Śląskieod kuchni" w dniu 21.04.2013r.
"Prawie" wygrana - przynajmniej nie czwarte miejsce ;) - Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńhaha dokładnie o tym samym pomyślałam;)
UsuńGratulacje :))) fajna wygrana a i zupka wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńdziekuje.
Usuńdziekuje bardzo. :)
OdpowiedzUsuńFajna impreza, gratuluję znalezienia się na podium :)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo.
UsuńGratuluje serdecznie ! Drugie miejsce wcale nie jest złe :) a zupka jest z innej kategorii niż mięso i trudno porównać te dania.
OdpowiedzUsuńJak widzę impreza była fajna :)
Pozdrawiam!
milo mi, dziękuję.
UsuńNajważniejsze, że była fajna zabawa. A z konkursami tak bywa, że są niesprawiedliwe;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zabawa była przednia i to na pewno poszerza Twoje horyzonty ;). Ja tymczasem zapraszam do mnie. Zaczynam wewnętrzną przemianę mam nadzieje, że będziesz jej częścią --> kindofeveryday.blogspot.com
OdpowiedzUsuń