Mistrzowski sernik mojej mamy
Sernik mojej mamy to jest ciasto mistrzowskie w wykonaniu. Jak
zauważyliście robię dużo ciast, z rożnych zakątków świata ale jeszcze nigdy nie
odważyłam się zrobić
tradycyjnego sernika, bo wiem, ze na razie nie pokonam w nim mojej mamy i wole,
kiedy to ona go zrobi kilka razy w roku na specjalne okazje, np na tak jak dziś
czyli Dzień Matki. I tym wpisem chce wszystkim mamom a szczególnie mojej mamie
za ten sernik podziękować i złożyć życzenia wszystkiego najlepszego!
Sernik mojej mamy
masa serowa:- 1,5 kg sera mielonego
- 1 budyń śmietankowy
- cukier waniliowy
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 6 jajek
- szklanka cukru
- 2 łyżki kaszy manny
- rodzynki
- 1/2 kg maki tortowej przesianej
- 1 kostka miękkiego masła
- 1 szklanka cukru
- szczypta soli
- 4 łyżki śmietany
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- lukier:
- cukier puder
- sok z 1/2 cytryny
Ciasto. Wszystkie składniki włożyć do miski i wyrobić
jednolite ciasto rękoma lub mikserem. Zagnieść w kule. Owinąć w folie i włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Masa serowa. Jajka rozdzielić na białka i żółtka. Żółtka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, dodać ser, sok z cytryny, proszek, kasze manną i wymieszać łyżką lub mikserem na bardzo wolnych obrotach. Białka ubić na pianę. Wmieszać delikatnie do masy serowej, aż całość się połączy. Wsypać rodzynki i przemieszać.
Następnie podzielić ciasto na 2 części. Każdą rozwałkować
na blacie posypanym mąką na wielkość blaszki, w której pieczemy (u mnie blaszka o wymiarach 40x27). Blaszka wcześniej ma być wysmarowana masłem. Jedną porcje ciasta owinąć na wałku i przełożyć na blaszkę. Dokładnie wyłożyć nim dno, wyrównać i ponakłuwać widelcem. Na pierwsze ciasto wyłożyć masę serową, wyrównać. Przykryć drugą częścią
ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. (grzałka dol i góra) i piec
ok 1 h i 10-20 min. Wyjąć i odstawić do wystygnięcia.
Cukier puder wymieszać z sokiem z cytryny, polukrować ciasto. Gdy lukier zastygnie ciasto pokroić na kawałki.
takie mamine ciasta najlepsze są. Ja z kolei uwielbiam jablecznik mamy i choć kiedys mi mówiła jak mam zrobić; zrobiłam dokładnie z jej instrukcją ale to nie smakował mi tak bardzo ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba tak i pewnie gdybym go zrobiła nie smakowałby tak jak ten.
UsuńWygląda imponująco!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs.
dziekuje bardzo.
UsuńCudowny serniczek i piękne zdjęcia. Lubię takie mamusiowe przepisy. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miel słowa.
UsuńWiem coś o tym, też mam takie obawy:-) A serniczek świetny i taki domowy:-)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo.
Usuńrównież stwierdzam, że mistrzowski sernik:) bomba!
OdpowiedzUsuńperfekcyjny:) a do tego na pewno przepyszny:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki. Ten wygląda bosko i dodaję do ulubionych. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się faktycznie mistrzowsko! :)
OdpowiedzUsuńZdolna mama, skarb <3
OdpowiedzUsuń