Placki z botwinki i fety

Czerwiec to dla mnie raj nowalijkowy, wśród których króluje botwinka. Ale ile można jeść z niej chłodniki, dlatego postanowiłam zrobić z niej coś innego. Wykorzystałam przepis, który bardzo często robię na placuszki z kurczaka i w zamian postanowiłam zrobić je z botwinki. Bałam się ze surowa botwinka może nie zdarzy zmięknąć szczególnie łodyżki, ale nic z tego, wyszły idealne. Po pierwsze jest to danie szybkie, tanie i sezonowe, a do tego z sosem jogurtowym wyjątkowo pyszne i sycące, idealne na lunch czy przekąskę. Przepis dodaje do akcji Malta Festival Poznań.

Placuszki botwinki i fety

ciasto:

• pęczek liści botwinki z łodyżkami
• 1 ząbek czosnku przeciśnięty 
• cebula
• 2 jajka (M)
• 3 łyżki mąki pszennej
• 1/3 opakowania fety
• 1/2 szklanki startej mozzarelli żółtej (nie z zalewy)
• 3 łyżki śmietany 18% gęstej
• koperek posiekany
• świeżo zmielony pieprz 
• oliwa do smażenia
• dodatkowo plastry mozzarelli

sos: 

• 150 ml jogurtu naturalnego
• ząbek czosnku przeciśnięty
• koperek świeży
• pieprz świeżo zmielony

Liście botwinki z łodyżkami umyć, posiekać. Cebule pokroić w drobna kostkę. Włożyć do miski. Dodać starty na tarce na grubych oczkach ser mozzarelle, cebule, posiekany koperek, wbić jajka, dodać pokruszona fetę, śmietanę, mąkę, czosnek, pieprz. Całość wymieszać, jeśli jest za rzadka dodać trochę 1 łyżkę mąki ziemniaczanej. Odstawić na 20 minut do lodówki.

Zrobić sos. Połączyć wszystkie składniki w miseczce, wymieszać i odstawić na czas robienia placków.

Olej rozgrzewamy na patelni, dużą łyżką kłaść porcje ciasta i smażyć przez kilka minut niewielkie placuszki na rumiano. Ostrożnie przewrócić i usmażyć z drugiej strony. Mi wyszło z tej porcji 7 szt. Gotowe placki ułożyć w stosik po 2-3 szt na talerzu, każdy przekładając plastrem mozzarelli, która pod wpływem gorącego placka się lekko roztopi. Podać z jogurtowym sosem.