Pomidory w galarecie
Kocham pomidory, ale niedługo nadejdzie zima i stracą swój pyszny smak i aromat. Jak je uchronić, żeby mieć zima namiastkę prawdziwych pomidorów. Sposób na zamkniecie letnich pomidorów w słoiczku znalazłam u Michała na blogu, są to pomidory w galarecie. Na jednym ze spotkań blogerów Michał zachwalał je, dlatego postanowiłam na te zimę się w nie zaopatrzyć. Przedstawiam wam przepis bez zmian prosto od Paszczaka, dodam ze ja robiłam na próbę z 3 kg zmieniając odpowiednio proporcje pozostałych składników. Zapraszam.
Pomidory w galarecie
- 5 kg pomidorów (najlepiej Lima)
- 2 l wody
- 10 liści laurowych
- 3-4 łyżek soli
- 4-5 łyżek cukru
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżka gorczycy
- 8 łyżek octu
- 200 g żelatyny
- 2 duże cebule pokrojone w pół krążki lub dużą kostkę
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- można dodać takie przyprawy jak np. bazylia, oregano, zioła prowansalskie itp.
Przygotowujemy zalewę. Wodę dzielimy na pół. W jednym garnku połowę zagotowujemy z octem i przyprawami (bez cebuli, czosnku i żelatyny). Po zagotowaniu zmniejszamy ogień na minimum i gotujemy jeszcze 5 minut, żeby zalewa nabrała aromatu. Wyłączamy gaz, dodajemy cebule i czosnek i odstawiamy do lekkiego przestudzenia. W drugiej połowie wody rozpuszczamy żelatynę. Gdy zalewa jest chłodna mieszamy zalewę z wodą z żelatyną.
Do wyparzonych słoików najlepiej takich do 400 ml chochelką nakładamy pomidory z zalewą. Jeśli brzegi wieczek nam się ubrudziły od pomidorów to należy je dokładnie wytrzeć. Zamykamy słoiki czystymi, suchymi nakrętkami. Wkładamy do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalewamy wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzujemy je 10 min od momentu zagotowani się wody. Jeśli słoiki są większe, czyli 600 ml do 1 litra to pasteryzujemy 15-20 min.
Zapasteryzowane odwracamy wieczkiem na dol i układamy na ściereczce. Gdy ostygną przekładamy do lodówki na 2 dni albo w chłodne miejsce, żeby galaretka stężała. Jeśli będzie za ciepło t się będzie rozpuszczać. Przed spożyciem warto słoiczek włożyć do lodówki na 1 h. Mi z 3 kg pomidorów wyszło 10 słoiczków wielkości 350-400 ml.
Czyli taki ... pomidorowy dżem? ;-)) Wow, super! Nigdy nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńNie dżem. Pomidorki są całe. I świetnie smakują jako dodatek do kanapki, obiadu...
UsuńŚwietny pomysł ale spróbuje z żelfiksem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw takim razie czkam na wynik.
Usuńnie słyszałam nigdy o takim sposobie na pomidory, ale bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńja tez nie dlatego go zrobiłam.
UsuńBardzo ciekawy przepis. Też mam ten kosz piknikowy ;)
OdpowiedzUsuńtak ten kosz jest popularny na blogach.
UsuńŚwietny pomysł, pierwszy raz się z takimi pomidorkami spotkałam.
OdpowiedzUsuńja tez ale teraz wiem ze będę je robić częściej.
UsuńCzy naprawdę żelatyny jest aż 200g czyli 4 op. po 50g? Wydaje mi się bardzo dużo!
OdpowiedzUsuńTyle bo w oryginalnym przepisie który dostałam i tak robię. Jeśli to za dużo to proszę zmniejszyć wg uznania.
Usuń