Tarta chilli con carne
Czy lubicie chilli con carne? My bardzo i staram się robić je różne wersje. Wcześniej pokazywałam wam chilli w tortilli, chilli w paprykach, a dzisiaj mam dla was tarte z chilli. To chyba nasza ulubiona wersja,
bo robiona już wiele razy. Zapraszam, bo wbrew pozorom jest prosta w wykonaniu
i zaskoczy nie tylko domowników, ale i gości.
ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 125 g masła
- 1 duże jajko
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 500 g mielonej wołowiny
- 1 czerwona cebula
- 1 biała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryczka chilli
- 1 łyżeczka przyprawy kmin rzymski (kumin) w proszku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- puszka krojonych pomidorów
- czerwona papryka
- 1/2 puszki czerwonej fasoli w zalewie
- 1/2 puszka kukurydzy
- 2-3 łyżki startego sera
- 1/2 awokado
- łyżka śmietany
Najpierw zrobić ciasto. Mąkę wsypać do miski, dodać
masło, posiekać nożem, wyrabiać palcami, stopniowo żeby osiągnąć coś na kształt
piasku, potem dodać jajko, wyrobić ciasto ręką aż się dokładnie sklei.
Uformować kule. Zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na min. 30 minut.
Potem wyjąć, rozwałkować na omączonym blacie i wyłożyć nim formę wysmarowana
masłem. W brzegach wyciąć trójkąty. Piekarnik nagrzać do 180 st i podpiec
ciasto 7 minut. Wyjąć, włożyć nadzienie.
W międzyczasie robimy nadzienie. Cebule, paprykę, chilli i czosnek pokroić w
kostkę. Na dużej patelni rozgrzać olej i dodać cebule, zeszklić dodać czosnek,
chilli, kmin rzymski i oregano i mieszając smażyć przez minutę. Dodać mięso,
mieszając smażyć dalej. Gdy mięso zmieni kolor dodać pomidory z zalewą, paprykę,
doprawić solą oraz pieprzem. Smażyć przez 10 minut od czasu do czasu mieszając.
Na koniec dodać fasolę, kukurydzę.
Masę wyłożyć na podpieczoną tarte, posypać startym serem i piec 20
minut. Gotową tarte wyjąć, awokado obrać, pokroić w plasterki, ułożyć na
tarcie, na środku dać kleksa ze śmietany.
hihihi widzę, że u nas te same smaki:)
OdpowiedzUsuńTarty z chili con carne jeszcze nie jadłam;-)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńI proszę, bardzo faja wersja:-)
OdpowiedzUsuń