Rolada boczkowa z pieczarkami ze słoika

Jeśli pragniecie by na świątecznym stole znalazła się pyszna, domowa, niekoniecznie dietetyczna wędlina to polecam wypróbować po raz kolejny mięso ze słoika, ale tym razem w wersji rolady z boczku nadzianej pieczarkami. Robi się szybko, pachnie i smakuje obłędnie, znika w tempie ekspresowym. Smacznego.



Rolada boczkowa z pieczarkami ze słoika
  • 1 kg mięsa boczku wieprzowego w szerokim płacie 
  • 20 g soli do peklowania 
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki kminku mielonego
  • 3 ząbki czosnku
  • łyżeczka majeranku
  • łyżeczka tymianku 
  • liście laurowe
  • kilka ziaren pieprzu kolorowego
  • 3 łyżki musztardy Dijon
  • 10 szt pieczarek

Mięso myjemy, osuszamy. Pieczarki myjemy i drobno kroimy. Przyprawy mieszamy z solą, dodając pokruszone liście laurowe i przeciśnięty przez praskę czosnek. Płat mięsa od wewnątrz dokładnie nacieramy połową marynaty i smarujemy musztardą. Na środek nakładamy pokrojone pieczarki i ściśle zawijamy boczek w roladę, obwiązujemy sznurkiem tak żeby nic nam ze środka nie wyszło. Resztą marynaty smarujemy mięso z zewnątrz. Natarte mięso odstawiamy na 2-3 godziny w temperaturze pokojowej.


Po tym czasie wkładamy mięso do wyparzonego słoika i szczelnie zamykamy. Słoik wstawiamy do garnka z zimną wodą, woda powinna sięgać min do 3/4 wysokości słoika. Od zagotowania wody w garnku ze słoikiem gotujemy go ok 2,5 h na średnim ogniu. Po tym czasie wyłączamy ogień i zostawiamy słoik w wodzie do ostygnięcia.
Słoik można otworzyć od razu, ale ja radzę wstawić go na 2 dni do lodówki, żeby mięso jeszcze lepiej skruszało, przeszło ziołami i zamieniło się w pyszną wędlinę z galaretką i dopiero wtedy otworzyć. Smakuje świetnie, zarówno jako wędlina na kanapki, jak również samodzielnie z galaretką.

Jak powinno to mięso w słoiku wyglądać odsyłam do tego postu.  




17 komentarzy:

  1. Do tej pory nie znałam tego sposobu na gotowanie wędliny w słoiku. Wydaje się być genialny. Koniecznie muszę go wypróbować, bardzo mi się spodobał.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna propozycja! moje wędliny są już " zasłoikowane" :) , dawniej się wekowało. dopiero w święta dowiem się jak się udały,

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego trzeba je wiązać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniewaz niezwiazane mięso z nadzieniem w środku rozpadnie sie nie zachowa kształtu rolady

      Usuń
    2. Poprzednio pokazywałaś inne mięso, nie roladę - i też było zawiązane. Ja robię w szynkowarze, bez wiązania. Muszę zrobić wg. Twojego pomysłu - wygląda przepysznie!

      Usuń
    3. Ja nie posiadam szynkowaru ale wiem ze mieso ktore sie w nim znajdzie przyjmie jego ksztalt i bedzie ladna wedlina. W przypadku sloika tej pewnosci nie ma. Jesli uzyjemy loparki ktora ma nieregularny ksztalt i bez zwiazania damy do sloikka to po pierwsze nie mam pewnosci ze mieso mi wejdzie do niego a po drugie po ugotowaniu bedzie mialo ksztalt miesa a niekoniecznie bedzie ladnie uformowana wedlina szczegolnie jesli chcemy dac ja na stol dla gosci. Poza tym sznurek ulatwia wyciagniecie miesa ze sloika jesli bylo ciasno wlozone.

      Usuń
  4. Czy te liście laurowe dane do środka rolady nie są wyczuwalne w smaku<, nie psują go >

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie psują smaku ale jeśli cie to razi to nie daj ich do środka tylko na zewnątrz.

      Usuń
  5. Wygląda apetycznie ,tylko czy po dwóch ,trzech godzinach on się tak zapekluje ,żeby miał taki różowiutki kolorek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie zapekluje się. ta wędlina się peklowała przez 3h, sól peklowa ma inne właściwości niż zwykła.

      Usuń
  6. Pieczarki świeże- w sensie nie marynowane ze słoika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja używam świeże ale można spróbować z takimi ze słoika.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger