Tatar z gęsi z granatem

Druga moja propozycja jest nie tyle, co świąteczna co raczej idealnie sylwestrowa. Do tej pory jedynym jadanym przeze mnie tatarem był tradycyjny wołowy, jednak przeszukując internet natrafiłam na tatar z gęsi. Zaciekawiona postanowiłam go zrobić przy okazji rozbierania gęsi na części, dodałam do typowego znanego mi połączenia także owoce granatu, które świetnie podkreśliły jego smak. Myślę ze warto do czasu do czasu zrobić tatar nie tylko z wołowiny.



Tatar z gęsi z granatem
  • noga z gęsi z tłuszczem, bez skóry
  • korniszony
  • grzyby marynowane
  • żółtko
  • cebula
  • ½ granatu
  • koperek
  • chleb razowy
  • sól
  • pieprz
  • szczypta cząbru 

Oddzielamy mięso od kości. Kroimy na drobniejsze kawałki i całość wrzucamy na kilkanaście minut do zamrażalnika. Mielimy mięso. Korniszony, cebule i marynowane grzybki najlepiej domowe drobno kroimy. Zmielone mięso doprawiamy do smaku solą, pieprzem, cząbrem. Mieszamy. Dodajemy posiekane dodatki, żółtko, ziarna granatu, mieszamy dokładnie. Podajemy udekorowany koperkiem najlepiej z grzanką z chleba razowego. 

4 komentarze:

  1. o jakie wyszukane danie:) ciekawy pomysł, tradycyjnego tata bym nie miała odwagi zjeść ale taki ...może by się skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez za surowym mięsem nie przepadam ale tatar czemu nie.

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe, ostatnio "chodzi" za mną tatar, może powinnam spróbować takiego? :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger