Marchewka z groszkiem
Dzisiaj klasyk, wspomnienie z dzieciństwa aczkolwiek nie
mojego, bo ja tego dania niestety nie lubiłam nigdy, za to moja córka ostatnio
poprosiła mnie o zrobienie marchewki z groszkiem, bo po nocach śniła jej się
taka dobra jak robiły panie w przedszkolu. Córka tez człowiek, życzenia ma,
wiec czasami warto je spełniać. I tak powstała znienawidzona przeze mnie
potrawa... co prawda córce smakowała, zjadła dwie dokładki, jednak tej z przedszkola nie dorównała.. ech
te dzieci....
Marchewka z groszkiem
- 2-3 marchewki
- 100 g groszku mrożonego
- 1-2 łyżki śmietany (do sosów)
- 2 łyżki masła
- łyżeczka cukru
- sol
- pieprz świeżo mielony
- łyżka mąki (opcjonalnie)
Marchewki obrać, umyć i pokroić w kostkę. Groszek wyjąć żeby się odlodził. W rondelku rozpuścić masło z cukrem i solą. Dodać marchewkę, wymieszać dokładnie. Wlać 2-3 łyżki wody, przykryć i dusić na małym ogniu przez ok. 15-20 minut, aż marchewka zmięknie. Dosypać groszek, wymieszać i dusić jeszcze razem przez 5 minut. Doprawić pieprzem. Ja dodaje do marchewki 1-2 łyżki śmietany, mieszam. Jeśli sos mamy za rzadki opcjonalnie dodać można łyżkę mąki rozrobioną w kilku łyżkach zimnej wody i dokładnie wymieszać, podgotować chwilkę.
Marchewkę z groszkiem wcale nie jest łatwo idealnie zrobić tak, aby odtworzyć jej smak.W sumię robię podobną:) A kiedyś też jej nie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię od zawsze, nawet wczoraj miałam do obiadu :)
OdpowiedzUsuńTeż w dzieciństwie nie lubiłam marchewki z groszkiem hehe z czasem mi minęło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na Candy :) http://paulaaart.blogspot.com/
mój postrach z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńDo obiadu idealna.
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia :)