Tort cieniowany z kremem na bezie szwajcarskiej

Dzisiaj Walentynki i pewnie większość z was na ten dzień szykuje swojej drugiej połówce jakąś niespodziankę. Dlatego ten wpis będzie przypominał wpis walentynkowy ze względu na kolorystykę i wygląd ale tak naprawdę to jest tort jaki przygotowałam jeszcze w styczniu na prośbę córki i jej klasy, który jako niespodziankę dali na urodziny swojej Pani Dyrektor. Niespodzianka wypaliła. Tort wyszedł całkiem atrakcyjny, aczkolwiek nie obyło się bez stresu i przy fotografowaniu lekkiego uszkodzenia dekoracji, podobno bardzo dobrze smakował a ze wygląda na dzieło różowego bobasa ze skrzydełkami i strzałą to już tak samo wyszło. Niestety nie ma przekroju bo pojechał w całości, ale możecie mi wierzyć było warto spędzić przy nim pół nocy. 
Tort składa się z dwóch biszkoptów o różnej wielkości, dolny to 24 cm a górny to 20. Przepis na kakaowy biszkopt niezawodny od mniam mniam



Tort cieniowany z kremem na bezie szwajcarskiej

biszkopt duży:
  • 4 jajka
  • 200 g cukru pudru
  • 70 g mąki pszennej
  • 70 g mąki ziemniaczanej
  • 2 pełne łyżki kakao
biszkopt mały w zależności od posiadanej blaszki zrobić wg proporcji po przeliczeniu foremek tutaj

krem ajerkoniakowy: 
  • budyń waniliowy z cukrem
  • 350 ml mleka
  • 1/2 kostki masła miękkiego
  • 200 ml ajerkoniaku
krem śmietanowy:
  • 330 ml śmietany kremówki
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2 fixy do śmietany
  • granat ziarenka
poncz:
  • 1/2 szklanki przegotowanej wody
  • 2 łyżki cukru
  • sok z 1/2 cytryny
krem maślany na bezie szwajcarskiej:
  • 600 g masła miękkiego pokrojonego na małe kawałki
  • 400 g cukru
  • ok. 200 g białek jajek 
  • szczypta soli
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego 
  • barwniki

Biszkopty: Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier, a następnie delikatnie ubijając żółtka. Obie mąki i kakao wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta mieszając drewnianą łyżką. Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, ale tylko dno, boków formy niczym nie smarujemy. Wlewamy ciasto i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160ºC (dolna i górna grzałka) na około 40 minut (do suchego patyczka). Wyjąć i z wysokości ok 60 cm spuścić blaszkę na podłogę, dzięki temu biszkopt nie opadnie, bo powietrze uwiezione na dole wydostanie się do góry ciasta. Biszkopt odstawić do ostygnięcia. Chłodny wyjąć z foremki i pokroić na blaty.
Z małym biszkoptem postępujemy tak samo, zmniejszając tylko czas pieczenia do 30 minut.

Krem ajerkoniakowy. Z mleka należy odlać 1/2 szklanki, wsypać do niego budyń i dokładnie wymieszać. Resztę mleka zagotować. Na gotujące się mleko wlać mleko z budyniem i ugotować budyń, mieszając żeby nie powstały grudki, ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puszysto, porcjami dodawać zimny budyń, a następnie stopniowo ajerkoniak cały czas miksując.  Gotową masę schłodzić przez 30 minut. 

Krem śmietanowy: ubić śmietankę na sztywno, w trakcie dodać fixy i cukier puder, wszystko dokładnie wymieszać.

Poncz: składniki dokładnie wymieszać. 

Biszkopty pokroić na 3 części. Dolny lekko nasączyć ponczem i wyłożyć większą cześć kremu ajerkoniakowego. Przykryć drugim plackiem, posmarować częścią śmietany, posypać ziarenkami granatu. Przykryć trzecim plackiem. Na wierzch placka na środek ułożyć pierwszy mniejszy placek i ponownie wykonać te same czynności co przy dolnych plackach. Wstawić do lodówki, w tym czasie zrobić krem maślany.  

Krem maślany: białka umieścić w misce miksera, dodać szczyptę soli. W garnku zagotować wodę i postawić na nim miskę z białkami tak by miska nie dotykała gotującej się pod nią wody. Białka ubijać rózgą  albo mikserem przez chwilę. Dosypać cukier. Ubijać do chwili aż cukier w białku całkowicie się rozpuści (najlepiej sprawdzić to rozcierając masę między palcami- ziarenka cukru nie powinny być wyczuwalne). Trwa to kilka minut. Gdy mamy pewność że cukier się rozpuścił, zdejmujemy z garnka i odstawiamy na chwilę, by trochę przestygły.
Białka z misy przelać do misy miksera jeśli taki posiadamy i ubijać końcówką do ubijania białek albo zostawić w misce jeśli mamy mikser tradycyjny i wtedy również ubić. Ubijać przez około 10 minut, aż masa będzie bardzo gęsta i zimna.
Gdy są gotowe zmienić końcówkę miksera na mieszającą. Stopniowo, kawałek po kawałku dodawać masło, cały czas miksując. Może się zdarzyć, że po jakimś czasie czasie ubijania masa stanie się rzadsza i będzie wyglądała na zważoną. Nie ważne, po kilku minutach dalszego miksowania, krem zgęstnieje i będzie gotowy. Dodać ekstrakt waniliowy. Krem jest gotowy gotowy usłyszymy charakterystyczne mlaskanie o ścianki miksera. 
Tutaj można zobaczyć filmik jak dokładnie zrobić krem. 

Cały tort dokładnie ale cienko posmarować kremem. Krem podzielić na tyle części ile chcemy zrobić kolorów. Do każdej dodać odpowiednią ilość barwnika i wymieszać dokładnie. Porcje kolorowego kremu włożyć do rękawów cukierniczych i ozdobić. Ja użyłam końcówki malej gwiazdki i stopniowo zmieniając intensywność odcieni różu udekorowałam tort. Gotowy schłodzić w lodówce. Przed podaniem najlepiej na 15-30 min wyciągnąć z lodówki, żeby dekoracja były bardziej miękka.  





22 komentarze:

  1. jestem pod ogromnym wrażeniem! :) podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest zachwycający! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszedł Ci po prostu cudnie! Wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam za cierpliwość w dekorowaniu;) Szczere ukłony, jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miłe słowa łechcą moją próżna stronę. :)

      Usuń
  5. Jejku, jaki on jest piękny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiadomo ile dodać cukru do bezy szwajcarskiej. Nie ma w spisie cukru. Owszem jest w opisie lecz w jakiej ilości...

    OdpowiedzUsuń
  7. A jak sprawdzasz czy nie ma salmonelli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak sprawdzasz czy nie ma salmonelli w tiramisu? jak to robi cały świat? cóż.. ryzyk fizyk..

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger