Pęczak w cydrze

Na ostatnich warsztatach w jakich udało mi się uczestniczyć pod przewodnictwem Grzegorza Łapanowskiego jadłam pyszne rzeczy, m.in. pęczak z leśnymi grzybami. Do tej pory od tej kaszy trzymałam się z daleka i tak naprawdę uznawałam tylko jedną kaszę gryczaną, a tu zonk, niespodzianka... pęczak może być pyszny. Dlatego w domu przygotowałam swoją wersje takiej kaszy z dodatkiem cydru, kurczaka i oczywiście sosu sojowego. 


Pęczak w cydrze
  • szklanka kaszy pęczak
  • pierś z kurczaka
  • 10 pieczarek
  • cebula czerwona
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżeczka tabasco
  • natka pietruszki posiekana
  • 200 ml cydru
  • 2 łyżki oleju rzepakowego czosnkowego
  • 3 łyżki płatków migdałowych
  • ser starty twardy (u mnie parmezan)
  • sol morska
  • świeżo zmielony czarny pieprz


Pęczak ugotować w osolonej wodzie wg wskazań na opakowaniu. Wyjąć i odstawić na durszlak żeby odciekł z nadmiaru wody. Pierś i pieczarki pokroić w kostkę, cebule w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać olej, dodać pierś, oprószyć solą i pieprzem i obsmażyć na rumiano, następnie dołożyć cebule, pieczarki i razem chwile smażyć. Na patelnie dołożyć ugotowaną kasze, wymieszać, dodać sos sojowy i tabasco, podlać cydrem, przykryć i dusić na wolnym ogniu 5 minut, co jakiś czas mieszając żeby się nie przypaliło. Jeśli płyn wyparuje można podlać trochę wodą. Na osobnej suchej patelni zrumienić płatki migdałowe. Do kaszy dołożyć płatki, posiekaną natką i wymieszać. Doprawić wszystko pieprzem. Porcje wyłożyć na talerze, posypać startym serem. 




8 komentarzy:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger