Sałatka jarzynowa

Bez tej sałatki nie ma żadnych świąt, czy uroczystości rodzinnych nieprawdaż? Ja rzadko ją robiłam, teraz coraz częściej do niej wracam i doceniam ją. Moja wersja jest taka jak pewnie w każdym polskim domu, nikomu jej nie narzucam, ale chętnie się z wami nią podzielę i podam w dwóch wersjach dla goroli i hanysów. 



Sałatka jarzynowa (wersja dla goroli)
  • 2 ugotowane marchewki
  • 2 ugotowane pietruszki
  • 1 ugotowany seler
  • 3 ogórki kiszone lub konserwowe
  • 1/2  puszki groszku konserwowego
  • 4-5 ugotowanych w mundurkach ziemniaków
  • majonez
  • sól
  • pieprz


Warzywa w skórkach ugotować. Wystudzić obrać. Pokroić w równą kostkę marchewki, pietruszkę i seler. Dodać do miski. Ogórki i ziemniaki również pokroić w kostkę. Wszystkie warzywa dodać do miski wymieszać, dorzucić osączony groszek z puszki. Na koniec dodać majonez, sol, pieprz, i dokładnie, ale delikatnie wymieszać. 


Szałot jarzynowy (Wersja dla hanysów):
  • 4-5 ziymnioków niyłoszkrobanych uwarzonych, jak łostygnum łoszkrobac
  • 2 markwie
  • 2 piytruszki
  • 1 sylyr
  • 3-4 łogórki kiszune
  • 1/2 biksy groszku
  • trocha soli
  • trocha korzynio
  • pora łyzek majunyzu

Wszytkie warzywa uwarzic, łoszkrobac, pokroć na kuski, ciepnunć do gorka, dosuć groszek, wymiyszac, przyprawic solum i korzyniom, łomaścić majunyzym, wymiyszac i pojeść se i pomaszkiecić. 


8 komentarzy:

  1. A ja dodaje jeszcze starte jabłko ewentualnie także jajko. Czy to dobrze? :))

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego nie, jest jej wiele wersji w tym również z jabłkiem.

      Usuń
  2. A ja dodaje jeszcze starte jabłko ewentualnie także jajko. Czy to dobrze? :))

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. Wersja "ślunsko" pierwszorzędna :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger