Sałatka jarzynowa
Bez tej sałatki nie ma żadnych świąt, czy uroczystości rodzinnych nieprawdaż? Ja rzadko ją robiłam, teraz coraz częściej do niej wracam i doceniam ją. Moja wersja jest taka jak pewnie w każdym polskim domu, nikomu jej nie narzucam, ale chętnie się z wami nią podzielę i podam w dwóch wersjach dla goroli i hanysów.
Sałatka jarzynowa (wersja dla goroli)
- 2 ugotowane marchewki
- 2 ugotowane pietruszki
- 1 ugotowany seler
- 3 ogórki kiszone lub konserwowe
- 1/2 puszki groszku konserwowego
- 4-5 ugotowanych w mundurkach ziemniaków
- majonez
- sól
- pieprz
Warzywa w skórkach ugotować. Wystudzić obrać. Pokroić w równą kostkę marchewki, pietruszkę i seler. Dodać do miski. Ogórki i ziemniaki również pokroić w kostkę. Wszystkie warzywa dodać do miski wymieszać, dorzucić osączony groszek z puszki. Na koniec dodać majonez, sol, pieprz, i dokładnie, ale delikatnie wymieszać.
Szałot jarzynowy (Wersja dla hanysów):
- 4-5 ziymnioków niyłoszkrobanych uwarzonych, jak łostygnum łoszkrobac
- 2 markwie
- 2 piytruszki
- 1 sylyr
- 3-4 łogórki kiszune
- 1/2 biksy groszku
- trocha soli
- trocha korzynio
- pora łyzek majunyzu
Wszytkie warzywa uwarzic, łoszkrobac, pokroć na kuski, ciepnunć do gorka, dosuć groszek, wymiyszac, przyprawic solum i korzyniom, łomaścić majunyzym, wymiyszac i pojeść se i pomaszkiecić.
świetna:)
OdpowiedzUsuńZapachniało Świętami ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie :)
UsuńA ja dodaje jeszcze starte jabłko ewentualnie także jajko. Czy to dobrze? :))
OdpowiedzUsuńIwona
dlaczego nie, jest jej wiele wersji w tym również z jabłkiem.
UsuńA ja dodaje jeszcze starte jabłko ewentualnie także jajko. Czy to dobrze? :))
OdpowiedzUsuńIwona
Wersja "ślunsko" pierwszorzędna :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń