Chłodnik z botwinki i awokado
Pierwsze ciepłe dni nastały, a z nimi w sklepach pojawiła się pierwsza botwinka. Idealna na najlepszą i najpiękniejszą polską zupę czyli chłodnik. Połączyłam ją z awokado, ogórkiem i rzodkiewką. Lekka, pełna warzyw, aromatyczna. Wraz z nią czekam na lato.
Chłodnik z botwinki i awokado
Najlepiej najpierw założyć rękawiczki, żeby nie mieć różowych rąk po zakończeniu pracy.
Botwinkę umyć, następnie kroimy drobno same łodyżki bez liści, a buraczki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach i razem z gałązkami dodajemy do wody. Gotujemy w wodzie z sokiem z cytryny ok. 15 minut tak żeby zmiękła i nie straciła koloru. Odstawiamy do wychłodzenia. Ogórek, rzodkiewki, kalarepę również ścieramy na tarce, koperek siekamy, awokado kroimy w kostkę i dodajemy do zupy, a całość zalewamy maślanką, dokładnie mieszamy. Wciskamy przeciśnięty przez praskę czosnek. Wszystko doprawiamy do smaku pieprzem, solą oraz cukrem. Teraz zupę wystarczy dobrze schłodzić w lodówce - najlepiej ok. 3 godziny.
Ciekawy pomysł i jak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj zrobiłam tylko bez avokado bo mi nie dojrzało i wyszedł przepyszny, palce lizać!
OdpowiedzUsuńA czemu botwinka bez liści?
OdpowiedzUsuńbo ja akurat tę zupę wolę bez liści, liście używam do sałatki albo gołąbków. ale można dodać i liście.
UsuńŚwietny chłodnik na obecne upały. Ja też wolę botwinkę bez liści :-). Pozdrawiam.
UsuńTo podobnie jak ja, wolę botwinkę bez liści.
Usuńpęczek kopru to dla mnie za dużo, jest zbyt koperkowa, ale poza tym pysza i ma przepiękny kolorek!!!
OdpowiedzUsuńpęczek to znaczy tyle ile kto lubi. dziękuje.
Usuń