Makaron z suszonymi pomidorami

Dzisiejszy makaron powstał całkowicie spontanicznie, z tego co akurat znajdowało się w lodówce i w szafkach i jest potwierdzeniem tezy, że nie każdy obiad musi być z mięsem, żeby się najeść i żeby smakował wybornie. Ten obiad to zapowiedź nadchodzącego lata, pełnego kolorów, aromatu i lekkich dań. Do tego zajmuje tyle czasu co ugotowanie samego makaronu.  Zapraszam.


Makaron z suszonymi pomidorami
  • makaron typu tagliatelle albo lumaconi (porcja na 3 osoby)
  • pół słoika suszonych pomidorów 
  • 1-2 ząbki czosnku
  • świeży szpinak 2 garście
  • 2 łyżki kaparów 
  • papryczka chilli
  • pikantna oliwa smakowa łyżka
  • parmezan (lub inny twardy ser)
  • bazylia listki
  • świeżo mielony pieprz

Makaron gotujemy al dente według przepisu na opakowaniu w osolonej wodzie. Pomidory drobno kroimy, szpinak kroimy na paski, czosnek i papryczkę chilli drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę i dodajemy czosnek, papryczkę podsmażamy, dodajemy pomidory wraz z kilkoma łyżkami oliwy z pomidorów i smażymy kilka minut. Następnie dokładamy szpinak, mieszamy, dodajemy makaron, kapary, wszystko dokładnie mieszamy i podgrzewamy przez chwilę, żeby smaki się przegryzły. Przyprawiamy pieprzem, posypujemy startym parmezanem i posiekaną bazylią.

4 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger