Gulasz z ozorków z plackami z ciasta na kluski
Ozorki często u nas bywają w postaci gulaszu podawanego z kaszą. Ale żeby nie być taką monotematyczną postanowiłam tym razem podać je z plackami zrobionymi z ciasta, które zostało po robieniu klusek śląskich. Takie ciasto może być użyte albo na dufinki albo właśnie na placki. Świetnie się komponuje z sosami np. pieczarkowym czy gulaszami. Zapraszam.
Gulasz z ozorków z plackami z ciasta na kluski
- 3 ozorki wieprzowe
- 2 cebule
- pietruszka
- marchew
- 3 ząbki czosnku
- 2 ziela angielskie
- liść laurowy
- papryka słodka i ostra
- sól
- pieprz
- szczypta cząbru
- czosnek niedźwiedzi
- natka pietruszki
- olej
- płaska łyżka mąki kartoflanej
Umyte i wymoczone ozorki oczyszczam. W garze zalewam wodą, następnie dodaję obraną pietruszkę i marchew, przyprawy, sól, pieprz i gotuję na ogniu około 1h (próbuje widelcem czy są miękkie), wyciągam i odstawiam do przestygnięcia. Wywar zostawiam, przecedzam. Gdy ozorki wystygną ściągam nożem z nich skórę, odkrawając zewnętrzną część skóry i ewentualne elementy z zastygłą krwią. Czyste mięso kroję w plasterki. Rozgrzewam na patelni olej, wrzucam pokrojoną w kostkę cebule i ozorki, smażę chwilę razem, dodaje czosnek przeciśnięty przez praskę. Podlewam najpierw stopniowo wywarem z ugotowanych ozorków, potem zalewam tyle żeby wywar je przykrył. Przyprawiam pieprzem, solą, papryką ostrą i czerwoną, szczyptą cząbru, dodaję trochę natki pietruszki i łyżeczkę suszonego czosnku niedźwiedziego. Gotuje jeszcze ok. 20 minut. Na koniec na sposób chiński zagęszczam go zimną wodą plus mąka kartoflana. Sos ma mieć gęstą ale klarowną konsystencję. Można użyć zwykłej mąki i zatrzepać nią sos. Gulasz podałam z plackami smażonym z ciasta na kluski śląskie.
Placki z ciasta na kluski
- 1 kg- ziemniaki ugotowane (1 część)
- mąka ziemniaczana (1/4 części)
- jajko
- sól
- pieprz
- olej
Ziemniaki ostudzić, przecisnąć przez praskę. Wyrównać powierzchnię. Z uformowanej masy ziemniaczanej wyjąć 1/4 część ziemniaków i w to miejsce wsypać tyle mąki ziemniaczanej, ile było ziemniaków. Następnie włożyć wyjętą wcześniej część ziemniaków, dodać jajko, sól, pieprz do smaku i zagnieść ciasto. Z wyrobionego ciasta ulepić placki wielkości np. kotletów mielonych. Rozgrzać patelnię, wlać olej i usmażyć placuszki na rumiano. Można tez obtoczyć w jajku i bułce tartej i tak usmażyć jak kotlety. Są równie dobre tylko bardziej chrupiące.
ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuń:) miło mi.
UsuńOoo!! mój mąż byłby zachwycony! Może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam warto.
Usuń