Szałot śląski
Szałot śląski to jedna z najpopularniejszych śląskich potraw. To sałatka sporządzana na zimno z pokrojonego śledzia oraz ugotowanych ziemniaków, jaj, ogórka kiszonego, cebuli, skwarek boczku wędzonego i przypraw z dodatkiem musztardy. Obecnie rzadko wykonywana w tej tradycyjnej formie ze śledziem, bo sama bez niego jest wyjątkowo pyszna i tak różna od popularnej sałatki jarzynowej, czy ziemniaczanej. Ja trochę zmieniłam ją o dodatek rukoli zamiast natki i wzmocniłam smak musztardą francuską. Dla nas taka wersja jest idealna do mięsa, czy na kolację.
Śląski szałot
- 500 g ziemniaków
- 200 g ogórków kiszonych (albo domowych konserwowych u mnie w zalewie curry)
- 100 g cebuli
- 100 g boczku wędzonego
- 2 garście rukoli
- łyżka musztardy francuskiej
- sól
- pieprz
- ocet - do smaku
- olej - do smaku
- kminek
Ziemniaki gotujemy w łupinach. Boczek i cebulę kroimy w drobną kostkę i przesmażamy na wytapiającym się boczku. Ugotowane ziemniaki obieramy. Ziemniaki i ogórki kiszone lub konserwowe kroimy w kostkę. Mieszamy ze sobą, dodajemy przesmażony boczek z cebulą, musztardę, doprawiamy do smaku olejem, octem, pieprzem, kminkiem. Na koniec dodajemy rukolę i wszystko jeszcze raz mieszamy.
fajne danie, a pierwszy raz o nim słyszę...
OdpowiedzUsuńto polecam zrobic bo naprawdę dobrze smakuje.
UsuńRobiłam kiedyś często mimo iż jestem z Lublina. Nie wiem jednak dlaczego zapomniałam o tym cudnym daniu. Zrobię z ogromną przyjemnością i polecam wszystkim. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja ja bardzo lubię taką mocno kwaskowatą.
UsuńJa również jestem ze Śląska (Chorzów, Ruda Śl., Św-ce) i w moich okolicach szałotem nazywana jest wszystkim dobrze znana sałatka jarzynowa. O sałatce ze śledziem nie słyszałam...
OdpowiedzUsuńsłatka jarzynowa to szałot jarzynowy ale na śląsku wcześniej była szałot śląski tak odmienny od jarzynowej. polecam poszperać po necie albo przeczytac np u Hanny Szmanderskiej http://www.kobieta.pl/gotowanie/wokol-stolu/zobacz/artykul/hanna-szymanderska-sledz-a-sprawa-polska/sviewpointer/1/
Usuń...jo tysz je ze..Chebzio !!!!!!...i tym że śledziem starka robili zawsze na......wielkanocny stół!!....to bił....,,bieda szałot !!!!!
UsuńWygląda świetnie ale przyznam że nie słyszałam o takiej śląskiej sałatce.
OdpowiedzUsuńDo grilla chętnie ją przygotuje :)
Pozdrawiam ciepło
może to nie ten koniec śląska :) w każdym razie polecam. mocno kwaskowata jest pyszna.
UsuńBernadetko uwielbiam szałot śląski ale Ty zrobiłaś taki zmodyfikowany z rukolą. Przyznam, że nigdy nie jadłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmiło mi za pozytywne podejście do mojej wariacji. pozdrawiam.
UsuńPrzepis fajny , czysty nie przekombinowany ;)
OdpowiedzUsuńMoja mała uwaga jedynie do kminku. Lepiej dodać kminek do wody w której gotują się ziemniaki (właściwie kartofle ;)
Zrezygnowałbym z dodawania oleju w zamian za dodanie masła do smażonego boczku i cebuli.
Super zdjęcie, a za górniczy motyw (żelozko i pyrlik) umieszczony w tle masz ode mnie wielkiego cmoka ;) :*
....ten ,,prwadziwy"szałot śląski bez śledzia a tym bardziej...rukoli ale za to z.....wątróbką smażoną i ....ciemnym (prawie przypalonym)sosie !!!!!....to są.....smaki!!!!!!
OdpowiedzUsuń