Domowa wędlina czyli rolada indycza ze słoika
Przepis idealny dla odchudzających się, zdrowa, chuda, domowa wędlina. Indyk, trochę pieczarek, przypraw, kilka godzin oczekiwania i mamy delikatne mięso na kanapki albo na obiad. Po wersjach tłustych czyli boczku, łopatce czas na mięso chude a wiec indyka, który w tej roli się spełnia idealnie. Zapraszam. Przepis idealny w diecie antycholesterolowej w ramach projektu "Dieta dla serca".
Domowa wędlina czyli rolada indycza ze słoika
- ok. 800 g - 1 kg piersi z indyka
- 2 łyżki suszonego lubczyku
- 2 łyżki domowej jarzynki
- łyżka soli (opcjonalnie dla tych co nie mają diety)
- 1/2 łyżeczki kminku mielonego
- 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
- łyżeczka majeranku
- łyżeczka tymianku
- 4 szt ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki musztardy Dijon
- 10 szt pieczarek
- 2 łyżki margaryny Optima Cardio
Pierś umyj, osusz. Mięso rozetnij na szeroki płat lub rozbij tłuczkiem, jeśli kawałek jest mniejszy. Przyprawy: lubczyk, jarzynkę, kminek, pieprz, majeranek, tymianek, ziele angielskie, pokruszone liście laurowe i przeciśnięty przez praskę czosnek wymieszaj w miseczce. Mięso od wewnątrz dokładnie natrzyj połową marynaty i posmaruj musztardą. Pieczarki pokrój na plasterki. Na środek mięsa na marynatę ułóż pokrojone pieczarki i ściśle zwiń mięso w roladę, obwiąż dokładnie sznurkiem tak żeby nic ze środka nie wyszło. Resztą marynaty posmaruj mięso z zewnątrz. Natarte mięso odstaw na 2-3 godziny w temperaturze pokojowej.
Rozpuść margarynę Optima Cardio na patelni i delikatnie obrumień mięso z każdej strony. Następnie włóż mięso do wyparzonego słoika i szczelnie zamknij. Słoik wstaw do garnka z zimną wodą, woda powinna sięgać do 3/4 wysokości słoika. Od zagotowania się wody w garnku ze słoikiem gotuj mięso ok 2h na średnim ogniu. Po tym czasie wyłącz ogień i zostaw słoik w wodzie do ostygnięcia.
Słoik można otworzyć od razu, ale ja radzę wstawić go na 1 dzień do lodówki, żeby mięso jeszcze lepiej skruszało, przeszło ziołami i zamieniło się w pyszną wędlinę z galaretką i dopiero wtedy otworzyć. Smakuje świetnie, zarówno jako wędlina na kanapki z ciemnego chleba z dodatkiem warzyw, jak również samodzielnie, a po podgrzaniu jak danie obiadowe, najlepiej z dużą ilością warzyw.
Rewelacyjna, na sam widok leci ślinka;)) chyba czas zrobić takie cudo:)
OdpowiedzUsuńSpróbuję w szynkowarze zrobić:). Ciekawe czy wyjdzie? :)
OdpowiedzUsuńwyjdzie, wyjdzie w szynkowarze, bo ja robię balerony białoruskie i są idealne
Usuńfajny pomysł z tym słoikiem, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńTylko jak to wyjąć z tego słoika?
OdpowiedzUsuńsłoik musi być większy niż wędlina to po pierwsze, po drugie wystarczy mocno pociągnąć za sznurek którym obwiązane jest mięso. i gotowe.
UsuńDlaczego mam wrażenie, że brakuje części tekstu o tym jak gotowac słoik, ile czasu it.?
OdpowiedzUsuńCHciałabym to zrobić w szynkowarze, mogę prosić o instrukcję czy wygląda to tak samo jak w słoiku czy czas jest inny itp.
Z góry serdecznie dziękuję
dziękuję za zwrócenie uwagi, faktycznie zjadło część tekstu, już uzupełniłam. niestety nie mam szynkowaru, nigdy z niego nie korzystałam więc trudno mi odpowiedzieć o sposób i czas robienia w nim takiej wędliny.
UsuńTo zrobie w słoiku pierwszy raz.
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź i reakcję :)
Pozdrawiam
Czy można zamiast zwykłej soli użyć peklowej i czy w przypadku piersi indyka ma to sens?
OdpowiedzUsuńjeśli przewidujesz ze taką roladę zjecie od razu to można użyć zwykłej jeśli natomiast miałaby być zamknięta w słoiku np przez 2 tygodnie to peklowa jest niezbędna.
Usuń