Domowy keczup
Powiem wam , że domowy keczup to jest to. Gęsty, aromatyczny, mocno pomidorowy, lekko słodki, lekko kwaśny, z lekką korzenną nutą. I przede wszystkim zdrowy, nie do porównania z kupnymi. A wszystkim, którzy się boją, że to trudne zadanie oświadczam zdecydowanie, że nie. Wystarczy trochę chęci i czasu. A radość z domowego keczupu, gdy zasmakuje waszym bliskim będzie nie do opisania. Źródło to zmodyfikowany przeze mnie przepis z Poradnika domowego.
Domowy keczup
- 3 kg dojrzałych pomidorów (najlepiej lima)
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 czerwone papryki
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 5 łyżek octu winnego
- 6 łyżek cukru (lub więcej wg smaku)
- 1 płaska łyżeczka chilli w proszku
- 3 utłuczone goździki
- 2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1-2 łyżeczki soli (wg smaku)
- 1/2 - 1 łyżeczka pieprzu (w smaku)
- łyżka oliwy
- Pomidory myjemy, na środku nacinamy na krzyż i wkładamy porcjami do wrzątku, gdy skórka zacznie odchodzić obieramy. Obrane ze skórki kroimy na ćwiartki i wkładamy do miski. Seler obieramy i razem z papryką kroimy na kawałki. Następnie wrzucamy pomidory do rondla razem z posiekanym selerem i papryką. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, przykrywamy i gotujemy 25 minut. Przecieramy pomidory na sitku albo przez przecierak.
- Cebule i czosnek drobno siekamy. W drugim rondlu na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę i czosnek. Dodajemy przyprawy i smażymy minutę. Dolewamy przetarte pomidory, ocet, cukier. Gotujemy na małym ogniu bez przykrycia, aż keczup zgęstnieje, jakieś 60 minut, albo dłużnej w zależności czy chcemy bardziej gęstszy czy rzadszy. Mieszamy od czasu do czasu, aby się nie przypalił. Lekko studzimy i miksujemy. Na koniec doprawiamy jeszcze wg smaku.
- Gorący sos przelewamy do wyparzonych butelek lub słoiczków za pomocą szerokiego lejka, tak by nie ubrudzić miejsca zakręcania wieczka. Jeśli brzegi wieczek nam się ubrudziły od pomidorów to należy je dokładnie wytrzeć. Zamykamy słoiki czystymi, suchymi nakrętkami. Wkładamy do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalewamy wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzujemy je 15 min od momentu zagotowania się wody. Jeśli są większe słoiki, czyli powyżej 400 ml to 20, a powyżej 600 ml 25 min. Jeśli sos do słoików wlewaliśmy gorący to słoiki wkładamy do gorącej wody, jeśli był zimny to wlewamy do garnka zimna.
- Zapasteryzowane po wyjęciu z garnka odwracamy wieczkiem na dół i układamy na ściereczce. Gdy ostygną przekładamy w chłodne miejsce. Bez pasteryzacji keczup w lodówce można trzymać przez miesiąc.
Domowy keczup, to fajna sprawa. Podoba mi się ta korzenna nuta. U mnie w tym roku pojawi się m.in. keczup z cynamonem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdomowe najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Może i mnie uda się zrobić taki domowy ketchup w tym roku. P.s. Śliczna łyżeczka. Mam podobną z różyczką i nawet jest w najnowszym wpisie u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuń