Leczo na zimę do słoików
Zima za pasem, a sezon na pomidory i paprykę trwa, dlatego to najlepszy czas na przygotowanie pysznego leczo do słoików. Danie to można zapasteryzować w słoikach i zostawić sobie gotowe na inne okazje zimą, kiedy zabraknie nam czasu na przygotowanie obiadu lub kolacji. Potem wystarczy tylko dodać trochę wędliny czy mięsa i mamy gotowy obiad. Polecam.
Leczo na zimę do słoików
- 2 kg papryki kolorowej
- 2 kg pomidorów
- 6 ząbków czosnku
- ostra papryczka chilli
- 1 kg cebuli
- świeża natka pietruszki
- 2 łyżki oregano
- łyżka słodkiej papryki
- łyżka ostrej papryki
- sól
- pieprz czarny świeżo mielony
- szklanka passaty domowej/sosu pomidorowego
- olej
- cukier do smaku
- opcjonalnie 1/2 kg pieczarek
Papryki umyć, oczyścić z nasion, chilli również, razem z cebulą pokroić w kostkę, czosnek drobno posiekać. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki, pokroić na kawałki. W garnku rozgrzać oliwę wrzucić warzywa, czosnek, posiekaną natkę i smażyć, a jak zaczną mięknąć po ok 15 minutach wlać passatę/sos pomidorowy lub dodać przecier (jeśli dajemy przecier to podlać wodą lub bulionem ok 1/2 szklanki). Dodać zioła i przyprawy do smaku. Opcjonalnie na tym etapie można także dodać pokrojone w plasterki pieczarki i zrobić leczo grzybowe. Dusić na małym ogniu jeszcze jakieś 15 minut. Na koniec doprawić cukrem.
Leczo nałożyć do wyparzonych słoików, włożyć do nagrzanego do 130 st. piekarnika i pasteryzować przez 20 minut.
Można także zapasteryzować w wodzie, należy włożyć słoiki do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalać wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzować je 30 min od momentu zagotowania się wody na wolnym ogniu. Wyjąć z garnka, odwrócić nakrętką na spód, przykryć i zostawić do ostudzenia. Gotowe słoiki ułożyć w ciemnym i chłodnym miejscu.
Leczo nałożyć do wyparzonych słoików, włożyć do nagrzanego do 130 st. piekarnika i pasteryzować przez 20 minut.
Można także zapasteryzować w wodzie, należy włożyć słoiki do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalać wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzować je 30 min od momentu zagotowania się wody na wolnym ogniu. Wyjąć z garnka, odwrócić nakrętką na spód, przykryć i zostawić do ostudzenia. Gotowe słoiki ułożyć w ciemnym i chłodnym miejscu.
świetny pomysł na zimę ;))
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Zimą można sobie otworzyć pyszny słoiczek.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie się prezentuje, też muszę zrobić parę słoików.
OdpowiedzUsuńna zdjeciu w sloiku widze pieczarke, czy tylko mi sie wydaje? :)
OdpowiedzUsuńa tak faktycznie, do kilku słoików dałam pieczarki i akurat ten znalazł się na zdjęciu. nie zauważyłam dziękuje za zwrócenie uwagi. uzupełnię przepis.
UsuńBardzo fajny pomysł na zimę;) przepis już zapisuję;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam leczo :) może tez wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł :) A zimą tylko wyciągać słoiczki..ach marzenie :) Zero gotowania wówczas, zero stresu. Chyba też się skuszę na zrobienie kilku słoików :)
OdpowiedzUsuńCzy słoiki można normalnie zagotować zamiast w piekarniku? Magda
OdpowiedzUsuńoczywiście, należy włożyć do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalać wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzować je 30 min od momentu zagotowania się wody na wolnym ogniu. Wyjąć z garnka, odwrócić nakrętką na spód, przykryć i zostawić do ostudzenia.
UsuńJa również co roku robię leczo do słoików. Zimą taki aromatyczny słoiczek jest "jak znalazł". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńczy cebula nie spowoduje zepsucia takiego słoiczka w krótkim czasie? Ewentualnie nie zgorzknieje? Jak długo wytrzymuje taki słoiczek? Pozdrawiam i bardzo proszę o radę:)
nie powoduje, dobrze przesmażona cebula nie psuje słoika,. u mnie leczo robione we wrześniu znika całkowicie koło lutego, myślę ze pół roku to max.
Usuńdziękuję za odpowiedź:) Biorę się do roboty:)
OdpowiedzUsuńA czy podczas pasteryzowania słoiki muszą być zakręcone? Pytam, bo pierwszy raz będę robić :)
OdpowiedzUsuńoczywiście słoiki muszą być zakręcone, po wyjęciu czy to z piekarnika czy z garnka jeszcze gorące dokręcamy.
UsuńMam trochę inny przepis , ale też robię zawsze na zimę
OdpowiedzUsuńSuper pomysl na zime 😊 odkrecasz podgrzewasz i kolacja jak znalazl 😊
OdpowiedzUsuńCzy temperatura piekarnika 200 st. nie jest zbyt wysoka? Pytam, bo zdarzyło mi się już kiedyś, że słoiki pękły podczas pasteryzacji w temp. powyżej 100 st.
OdpowiedzUsuńfaktycznie wkradł się błąd, przepraszam, temperatura pasteryzacji to między 100 a 130 st. ja zazwyczaj pasteryzuje w 130 st. już poprawiam przepis.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPomyłkowo skasowalam komentarz. Przepraszam tak można dac cukinie.
UsuńMam ochotę zrobić takie leczo na zimę -przyda się jako danie tzw.awaryjne :) Jestem ciekawa ile słoiczków i jakiej pojemności mam kupić na tą ilość warzyw. Pozdrawiam, Dorota.
OdpowiedzUsuńmoje sloiki sa rożne, ale w okolicach 500-750 ml. dokładnie nie pamietam ile mi ich wyszlo bo były różne ale tak mniej wiecej 10 min napewno. mozna zrobic mniejsze, ja daje do wiekszych żeby na naszą trójke było. zawsze mozna slioki dokupic jesli ci błędnie teraz podpowiedzialam.
UsuńBardzo dziękuje za podpowiedź, trochę słoików mam, resztę dokupię.
UsuńJa nie wiem co robię źle, bo już drugi raz robiłam leczo i było dobre po 3 tygodniach jak otworzyłam słoiczek , ale teraz jak otworzyłam słoiczek po 1,5 miesiącu niby słoiczek ładnie kliknął przy otwarciu i leczo pachniało bardzo ładnie, ale po odgrzaniu smakowało jakby było zepsute...
OdpowiedzUsuńmoze sprobuej bez cebuli, cebula powoduje jełczenia, ale przesmazona z drugiej strony nie powinna. moze trzymasz je w miejscu naświetlonym,albo zbyt ciepło mają słoiki? trudno mi powiedziec bo jak robie we wrzesniu to ostatnie zjadamy w lutym. raz zdarzylo mi sie sloik wyrzucic ale to byla moja wina bo zakretka byla uszkodzona i nie zauwazylam tego.
UsuńŚwietny pomysł, ja dodaję jeszcze cukinię w kostkę, bo zimą jej nie uświadczysz :-)
OdpowiedzUsuńtez czasami daję.
Usuńile sloikow takiego lecza wychodzi? :D bo gdzieś nie mogę się dołapać :>
OdpowiedzUsuńmoje słoiki są rożne, ale mniej więcej 500-750 ml. dokładnie nie pamiętam ile mi ich wyszło bo były różnej wielkości, ale tak mniej więcej ok 10. można zrobić mniejsze, ja daje do większych żeby na naszą trojkę było.
Usuńbardzo fajny przepis, spróbujemy. My zwykle nie pasteryzujemy w piecu, ale po prostu wlewamy gorącą zawartość do słoików, zamykamy i odwracamy do góry wieczkiem. Wydaje mi się to metodą skuteczną... a z pewnością odrobinę łatwiejszą, pod warunkiem, że się wszystko dobrze zgra w czasie ;-)
OdpowiedzUsuńja tez tak robię z większością przetworów ale w przypadku leczo wole mieć pewność ze słoiki chwyciły. pozdrawiam.
UsuńW ubiegłym roku zrobiłam leczo z tego przepisu i okazało się strzałem w dziesiątkę! Używam go jako sosu na ciasto do pizzy, nakładam cienką warstwę a ponieważ jest tam tak dużo warzyw, że wystarczy dodać szynkę lub tuńczyka, kukurydzę, ser i pizza gotowa :) Gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńbardzo się ciesze. miło się czyta takie komentarze. pozdrawiam.
UsuńJa pasteryzują w zmywarce
OdpowiedzUsuńhmm dziwne, ale czemu nie.
Usuń