Ogórki konserwowe w curry i papryce

W zeszłym roku pierwszy raz robiłam ogórki z curry i był to pełen sukces bo jako pierwsze zniknęły z półki w spiżarce.  W tym roku zrobiłam ich drugą wersje, którą znalazłam na blogu u Anki w garach. Ogórki są wyśmienite, słodko-pikantne i mimo, że przepis mówi o obraniu ich ja postanowiłam zostawić skórkę, żeby były lekko chrupiące. Będą smacznym dodatkiem do zimowych obiadów.


ogórki, curry, konserwowe, bernika, przetwory, kulinarny pamietnik


Ogórki konserwowe w curry i papryce
  • 2 kg ogórków
  • 3 cebule
  • 1 szklanka octu
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżki soli
  • 2 łyżeczki curry
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 2 łyżeczki pieprzu
  • 2 łyżeczki gorczycy
Ogórki pokroić w ćwiartki.Cebulę pokroić w piórka. Warzywa włożyć do miski wymieszać z curry, gorczycą, solą, pieprzem, papryką i odstawić na 3 godziny do lodówki. Ocet z cukrem zagotować, wymieszać i odstawić do ostygnięcia.
Wyjąć ogórki z lodówki i zlać do garnka sok, który puściły. Jeśli ogórki obierze się ze skórki soku będzie więcej, przy nieobranych jest go znacznie mniej. Do zalewy z octu wlać sok z ogórków. I to powinno wystarczyć przy obranych ogórkach, jeśli nie obierzecie tak jak ja należy zalewę uzupełnić wodą tak by mieć ok 700 ml płynu. 
Ogórki z cebulą ułożyć w wyparzonych słoikach, zalać zimną zalewą. Zamknąć słoiki czystymi, suchymi nakrętkami. Włożyć do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalać wodą słoiki do 2/3 wysokości i pasteryzować je 10 min od momentu zagotowania się wody, jeśli są to słoiki do 350 ml. Większe pasteryzować 15 min. Wyjąć z garnka, odwrócić nakrętką na spód, przykryć i zostawić do ostudzenia.
ogórki, curry, konserwowe, bernika, przetwory, kulinarny pamietnik

4 komentarze:

  1. Właśnie skończyła pasteryzować ogórki w curry, teraz czas na wypróbowanie tego przepisu. Nie mogę się doczekać zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ja lubię takie smakołyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszą być dobre takie ogóreczki!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trafiłam w tym roku na Ani przepis zupełnym przypadkiem i zrobiłam te ogóry (zresztą też publikowałam u siebie), bardzo mi zasmakowały :) ale u mnie w wersji bez skórki, Twoje wyglądają jak małe krokodylki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger