Ciasto smerfetka
Smerfetka to inna wersja popularnego ciasta Shrek. Nie przepadam za pieczeniem ciast warstwowych a szczególnie tak sztucznie kolorowych ale musiałam upiec cisto na charytatywny cel na sprzedaż i chciałam, aby to ciasto przykuło uwagę swoim wyglądem i dobrze się sprzedał. Nie myliłam się, poszło jako pierwsze. Podobno też było pyszne, więc myślę że pomysł się udał. Przepis to kumulacja kilku przepisów znalezionych w necie.
Ciasto smerfetka
biszkopt:
- 5 jajek
- 5 łyżek mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 5 łyżek cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 litr mleka
- 2 budynie śmietankowe z cukrem (na 0,5l)
- 1 galaretka niebieska ( lub szafirowa)
- 2 paczki delicji
- 500 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 1/2 szklanki jeżyn (niekoniecznie)
- 2 niebieskie galaretki (lub szafirowe)
- 2 niebieskie galaretki (lub szafirowe)
Biszkopt: żółtka oddzielić od białek. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania stopniowo dodać cukier. Następnie miksując dodawać po jednym żółtku. na wolnych obrotach wmieszać delikatnie przesiane obie mąki i proszek do pieczenia. Ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia o wymiarach 25x35 cm. Piec w temp. 170 st. przez około 30-35 minut. Odstawić do ostygnięcia.
.
Warstwa druga: Ugotować budynie wg przepisu na opakowaniu, czyli odlać z litra mleka szklankę i wsypać do niego budyń, wymieszać. Resztę mleka zagotować, nastepnie wlać mleko z budyniem, gdy się zacznie razem gotować zdjąć z ognia i wsypać galaretkę, wymieszać, odstawić na chwilę, a następnie wylać na biszkopt. Na wierzch ułożyć na masie jedna obok drugiej delicje. Wstawić do lodówki.
Warstwa trzecia: Galaretkę rozpuścić w szklance gorącej wody, odstawić do lekkiego przestudzenia. Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno, dodać jeżyny, zmiksować, pod koniec ubijania dolać tężejącą galaretkę. Gotową masę wyłożyć na schłodzone ciasto. Wstawić do lodówki na 30 min.
Warstwa czwarta: Rozpuścić 2 galaretki w 2 szklankach wody. Ostudzić i dopiero lekko tężejącą galaretką zalać ciasto. Inaczej może galaretka spłynąć na dno ciasta. Wstawić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na noc. Pokroić na kawałki, wierzch każdego kawałka można ozdobić kleksem z bitej śmietany.
świetne kolory ;)
OdpowiedzUsuńo tak, zachęcają.
Usuńświetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńto fakt. pozdrawiam.
UsuńWcale się nie dziwię, że ciasto miało branie, bo prezentuje się bajecznie! :)))
OdpowiedzUsuńfaktycznie, kolory pobudzają apetyt.
UsuńWow, to ciasto wygląda obłędnie! *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
Świetne, aż się buzia śmieje :) Tylko ja nigdzie nie znalazłam tych słynnych, niebieskich/szafirowych itp. galaretek :( Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńW Lewiatanie są :-)
UsuńI w Kauflandzie. Z Wodzisławia. Mają jeszcze rubinowe, ametystowe... i jeszcze inne kolory :)
UsuńA ja lubię warstwowe bo zawsze się udają:)
OdpowiedzUsuńja robię rzadko ale to było wyjątkowe.
UsuńShreka już robiłam kilka razy, ale ta wersja bardziej mi się podoba! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam, warto.
UsuńPiękna kolorystyka. Ja nigdy shreka nie robiłam. Muszę kiedyś spróbować. :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie polecam. pozdrawiam.
UsuńMa piękne kolory, już to pobudza to myślenia, że jest pyszne: )
OdpowiedzUsuńwyjątkowo tak. bo aj rzadko takie robię.
UsuńRobiłam ciasto wczoraj,wyszło super :-) minus to taki,że sporo przy nim pracy.
OdpowiedzUsuńto fakt ale efekt wynagradza. pozdrawiam.
UsuńJest śliczna, naprawdę wyjątkowo urocza :)
OdpowiedzUsuńwitam mam pytanie czy wszystkie galaretki do tego przepisu były wykorzystane szafirowe kolor wydaje mi się dość ciemny a bardzo chciałabym uzyskać kolor jak na zdjęciach
OdpowiedzUsuńfaktycznie mój błąd byłam pewna ze na galeretce którą użyłam był napis szafirowa tymczasem nie było. dokładnie jest to galaretka firmy Emix - niebieska. ta tutaj http://www.emix.com.pl/index.php/kategorie-produktow-7/1-galaretki/detail/9-galaretka-o-smaku?tmpl=component ale myślę ze będzie pasować blue curacao firmy Winiary albo niebieska firmy Wodzisław.
Usuńdziękuję pięknie za odpowiedź chce przyszykować ciasto na imprezkę w listopadzie jak zrobię i skosztuję to dam znać jaki był efekt pozdrawiam.
UsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńProszę mi powiedzieć, w trakcie wykonywania 3 warstwy należy dodać jeżyny i zmiksować, czyli wystarczy wrzucić je do śmietany i dalej miksować, czy najpierw rozdrobnić je osobno? Mam mrożone i obawiam się, że mogą być bardzo mokre po rozmrożeniu.
Drugie pytanko: Nigdy nie umiem trafić, kiedy galaretka faktycznie będzie tężeć, za ile będzie ok, w związku z tym, czy wystarczy jak zacznę ubijać śmietanę w momencie, kiedy już będzie galaretka tężeć, czy to już za późno? :-)
Z góry dziękuję za odpowiedź :-)
Pozdrawiam,
Patka
co do jeżyn, ja bym je rozmroziła wcześniej na papierowym ręczniku i maksymalnie odsączyła, następnie dodała do masy i zmiksowała. co do galaretki to ja też mam zawsze ten problem. najlepiej dodać galaretkę która nie jest już gorąca ale nadal płynna by wymieszała się ze śmietaną. ubicie śmietany to chwila więc gdy galaretka przestygnie wtedy ubić śmietanę. w lodówce powinna masa bez problemu zastygnąć.
UsuńZrobiłam to ciasto na roczek synka. Pasowało jak ulał! :-)
OdpowiedzUsuńRobiłam z galaretki niebieskiej z Wodzisławia.
Myślałam też nad wersją "Hello Kitty", z różową galaretką. :-)