Domowe sushi maki z twistem
Lubicie sushi? A co powiecie na wersję z twistem, czyli lekko podkręcone, tradycyjne sushi w nowej, niekonwencjonalnej odsłonie, z nutą polskiej kuchni? Dzisiaj taką właśnie wersje wam prezentuję z dodatkiem mięsa mielonego, metki na tatarskiej, domowych buraczków, rukoli i serka kremowego. To naprawdę fajne, smaczne połączenie, warte wypróbowania. Zapraszam do eksperymentowania ze smakami sushi.
Domowe sushi maki z twistem
- opakowanie ryżu do sushi 500 g
- 6 listków suszonych alg morskich
- pasta wasabi
- imbir
- japoński sos sojowy
- sezam czarny
zaprawa do ryżu:
- 8 łyżek octu ryżowego
- 4 płaskie łyżki cukru
- 2 płaskie łyżeczki soli
nadzienie 1:
- ogórek zielony
- 250 g łososia wędzonego
- papryka żółta
nadzienie 2:
- puszka tuńczyka w oleju
- 2 łyżki serka apetina naturalnego
- papryka żółta
nadzienie 3:
- listki rukoli
- 150 g mięsa mielonego wołowego
- serek apetina z pesto i rukolą
- buraczki marynowane (u mnie domowe)
- listki rukoli
- mała metka tatarska (mięso mielone wołowe przygotowane na tatar)
- 1 mała cebula
- buraczki marynowane (domowe)
- pieprz
- sól
- serek apetina naturalny
Zaczynamy od przygotowania ryżu zgodnie ze wskazówkami z opakowania: płuczemy ryż w wodzie, wodę odlewamy. Delikatnie mieszamy ryż. Ponownie płuczemy ryż w wodzie i wodę odlewamy, mieszamy ryż. Ryż płuczemy jeszcze 2 razy ale już bez mieszania, odlewając wodę, która stała się przezroczysta. Ryż wkładamy do garnka lub rondla z pokrywą, o grubym dnie i o średnicy nie większej niż średnica palnika. Zalewamy go wodą i odstawiamy na 20 minut, po czym ponownie odlewamy wodę, odcedzamy dokładnie ryż i zalewamy go wodą w stosunku na 1 szklankę ryżu 1 szklanka i 20 ml wody. Garnek z ryżem przykrywamy pokrywką i wstawiamy na rozgrzany palnik do chwili zagotowania. Mieszamy ryż, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy gaz na minimalny. Gotujemy przez 15 minut bez podnoszenia pokrywki, następnie zdejmujemy garnek z palnika i zostawiamy go na kolejne 15 minut. Gotowy ryż przekładamy do miski, wlewamy zaprawę do ryżu mieszając dokładnie. Ryż niech trochę ostygnie.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Ogórka kroimy na długie cienkie paski, paprykę w paski. łosia kroimy na plasterki. Tuńczyka odsączamy i mieszamy z serkiem. Mięso mielone smażymy na patelni z odrobiną soli i pieprzu. Buraczki odsączamy z nadmiaru wody. Metkę tatarską mieszamy z bardzo drobno pokrojoną cebulką, doprawiamy do smaku pierzem i solą.
Przygotowujemy matę bambusową, obklejamy ja dokładnie z każdej strony folią spożywczą. na środku błyszczącą stroną do dołu kładziemy listek alg. Przygotowujemy sobie miseczkę z woda bo w trakcie lepienia ryżu warto co jakiś czas moczyć palce w wodzie, żeby ryż nie kleił się nam do rąk. Gotowy ryż kładziemy na 2/3 powierzchni listka, na brzegu listka smarujemy pasek pastą wasabi, na którą układamy nasze składniki: pasek ogórka, 2-3 kawałki papryki i plastry łososia. Zawijamy ściśle całość przy pomocy maty bambusowej, gotowy rulon kroimy bardzo ostrym nożem umoczonym w wodzie na kawałki o średnicy ok. 2,5 cm.
Na drugi listek alg kładziemy ponownie ryż, smarujemy wasabi, kładziemy porcje pasty z tuńczyka i serka, 2-3 plasterki papryki i ściśle zwijamy. Kroimy.
Na trzeci plaster alg kładziemy ponownie ryż, smarujemy wasabi, smarujemy serkiem z rukolą, układamy warstwę mięsa mielonego, na to warstwa buraczków, przykrywamy listkami rukoli i zwijamy w rulon. Kroimy.
Na czwarty listek alg kładziemy ponownie ryż, smarujemy wasabi, smarujemy serkiem, układamy warstwę metki tatarskiej, na to warstwa buraczków, przykrywamy listkami rukoli i zwijamy w rulon. Kroimy.
Z pozostałych listków zrobiłam kalifornijskie sushi maki z pozostałych składników. Na listek alg kładziemy ponownie ryż, posypujemy ją równo czarnym sezamem i obracamy tak, aby nori znalazło się u góry a ryz na macie bambusowej. Teraz smarujemy wasabi i układamy takie składniki jakie chcemy. Z pomocą maty zwijamy delikatnie ale ciasno. Kroimy na kawałki.
Z części ryżu ulepiłam kulki, na które nałożyłam paski łososia otrzymując w ten sposób nigiri sushi.
Osobno podałam miseczki z sosem sojowym oraz marynowanym imbir, który ma oczyszczać nasze kubki smakowe w trakcie spożywania sushi.
Smakowicie wyglądają, do tego te nadzienia? Robiłam już sushi z kotletem schabowym czy kurczakiem, ale z metką? Brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuń