Małże w winie i pomidorach
Nie samymi świętami człowiek żyje... dlatego postanowiłam zrobić dzisiaj przerwę i wrócić do codziennych dań. A że udało mi się ostatnio kupić w bardzo dobrej cenie całkiem przyzwoite świeże małże to postanowiłam zrobić z nimi szybki obiad, na który zapraszam. Małże w roli głównej.
Małże w winie i pomidorach
- 1 kg świeżych małży/muli
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 3 pomidory rzymskie
- natka pietruszki
- czerwone wytrawne wino ok. 1/3 butelki
- sól do smaku
- szczypta cukru
- pieprz do smaku
- 3 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
- makaron spaghetti
Małże umyć, oderwać bisiory, skorupki dokładnie oczyścić, sprawdzić czy jakieś nie są otwarte. Jeśli tak to muszlami otwartymi postukać o blat stołu. Jeśli się nie zamkną to je wyrzucić. Mule zamknięte są dobre, dokładnie osuszyć.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić i odstawić pod przykryciem.
Cebule, czosnek i pomidory pokroić kostkę. W garnku rozgrzać olej, dodać cebule, czosnek, podsmażyć, dodać pomidory, doprawić solą, pieprzem i cukrem. Smażyć przez ok 3 minuty. Dodać mule, podlać winem, zamknąć garnek i dusić razem 6 minut. Gotowe można doprawić ewentualnie sokiem z cytryny. Sos ma być gęsty i aromatyczny. Na talerz wyłożyć porcje makaronu, polać sosem z mulami. Posypać natką.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńdziekuje..
UsuńUwielbiam mule ;-)
OdpowiedzUsuńja od niedawna także.
Usuń