Kartofelkraut, ciapkapusta lub panczkraut
Dzisiaj kolejna propozycja kuchni śląskiej, często już zapomniana a szkoda bo to danie klasyka, pożywne, proste, prosto z darów ziemi, prosto od serca. Może by w wersji postnej jak tutaj, a można wzbogacić smak o dodanie podsmażonego boczku. Wystarczą trzy składniki, ziemniaki, kapusta kiszona i cebula. Zapraszam. Przepis ten oraz wiele innych możecie znaleźć w 4 numerze Magazynu Śląskiej Blogosfery MASZKETY.
Kartofelkraut, panczkraut lub ciapkapusta
- 250 g kiszonej kapusty (np domowej)
- 500 g ziemniaków
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- listek laurowy
- 3 szt ziela angielskiego
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka domowej jarzynki (tej vegety)
- świeżo mielony czarny pieprz
- sól do smaku
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie. Gotowe odstawiamy, odlewamy wodę i dokładnie rozgniatamy.
W czasie gdy ziemniaki się gotują przygotowujemy kapustę. Kapustę odciskamy z nadmiaru soku i siekamy. Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w kostkę. Na dużej patelni albo w rondku rozgrzewamy olej, dodajemy cebule i czosnek, smażymy aż się wszystko zeszkli. Następnie dodajemy kiszoną kapustę, liść laurowy, ziele angielskie, kminek, jarzynkę i pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy. Smażymy razem około 5 minut. Zalewamy całość wrzącą wodą na tyle, by zakryła kapustę. Dusimy na małym ogniu, pod przykryciem, aż kapusta będzie miękka, a woda odparuje. Raz na jakiś czas mieszamy. Całość nie powinna potrwać więcej niż 20-30 minut.
Do ziemniaków dodajemy uduszoną kapustę, mieszamy dokładnie razem, dodając do smaku sól oraz pieprz.
pierwszy raz słyszę o tym daniu ale wygląda na bardzo proste i pożywne:)
OdpowiedzUsuńI po prostu powala takie dobre chodź dodałbym boczku do całości smażonego i trochę swojskiej kiałbasy
UsuńNie znałam takiego dania. Brzmi bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńProste i wspaniałe danie. Z podsmażonym boczkiem jeszcze lepsze...
OdpowiedzUsuńAle sliczny garnuszek kamionkowy! O tym daniu slyszalam od znajomej Slazaczki, ale nigdy nie robilam i nie jadlam. Czas sprobowac...
OdpowiedzUsuńfantastyczna, prosta kuchnia :) chciałabym kiedyś spróbować jej w oryginalnym wydaniu
OdpowiedzUsuńDo tego golonko po bawarsku i zimne piwko
OdpowiedzUsuńMieszkam na Śląsku w Chudowie.Mam 54 lata i przez te lata ta potrawa mi towarzyszy, wszyscy wkoło ją gotują.Polecam!!!
OdpowiedzUsuńJo tyż żech je z Chudowa i my jedli ciaprowa roz w tydniu
Usuńsuper to tak jak u nas, ciągle się robi i tak samo smakuje. pozdrawiam.
UsuńJestem z warmii u kolezanki w domu czesto to robili, teraz same czesto to robimy z dodatkiem boczku, pycha, u nas mowili na to kozibroda
OdpowiedzUsuńo ciekawa nazwa. zapamiętam. pozdrawiam.
Usuń