Chleb szwajcarski prosty na drożdżach

Kolejny weekend i kolejne wspólne wypiekanie w ramach akcji Wypiekanie na śniadanie. tym razem padło na chleb o nazwie szwajcarski ze względu na nacięcie na środku chleba w postaci krzyża jaki jest na fladze Szwajcarii. Niestety mimo szczerych chęci chleb wyrósł pięknie, ale krzyż mi się nie zrobił tak jak powinien. Pewnie dlatego że przy wyrastaniu powierzchnia trochę popękała, a zamiast żyletki użyłam noża. Ale nie ważne chleb jest pyszny, chrupiący, przede wszystkim domowy i na śniadanie idealny. 



Chleb szwajcarski
  • 300 g mąki pszennej typ 500 (lub tylko 600 g mąki białej pszennej)
  • 300 g mąki chlebowej typ 750
  • 370 g wody
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżeczki suchych drożdży (albo 20-25 g świeżych)

Mąkę, sól, cukier, wodę, drożdże wymieszać razem do połączenia najlepiej mikserem za pomocą haka. Ciasto pozostawić w misce i przykryć ściereczką. Odstawić  w ciepłe miejsce na 1 h aż podwoi objętość. 
Gotowe podrośnięte wyjąć na omączony blat i uderzyć w nie pięścią żeby je odpowietrzyć. Uformować bochenek. Ułożyć go na posypanym mąką papierze do pieczenia (takim trochę większym żebyśmy mogli potem razem z tym papierem przenieść bochenek do garnka żeliwnego), przykryć ściereczką. Zostawić do wyrośnięcia na 1h. Chodzi o to, żeby chleb nie przerósł za bardzo. Sęk w tym, że musi wyrastać jeszcze w piekarniku podczas pieczenia. A jak teraz za bardzo wyrośnie to już w piekarniku nie będzie miał siły i nie osiągniemy zamierzonego rezultatu.
Pół godziny przed końcem wyrastania chleba włożyć do piekarnika garnek żeliwny razem z pokrywką lub naczynie żaroodporne i nagrzać go do maksymalnej możliwej temperatury. 
Gdy chleb wyrośnie (po mniej więcej godzinie) oprószyć go mąką i naciąć żyletką wzdłuż i wszerz robiąc krzyż. Posypanie mąką jest istotne bo zapobiegnie nadmiernemu przypalaniu się chleba. Gdy ciasto jest gotowe wyjąć garnek z piekarnika, chwycić rogi papieru i włożyć ciasto razem z papierem do środka garnka, przykryć pokrywką i umieścić garnek w piekarniku. Zmniejszyć temperaturę do 220 stopni i piec przez 30 minut. Po tych 30 minutach zdjąć pokrywkę z garnka i piec przez kolejne 30 minut. Wyjąć gdy chleb będzie rumiany. Wystudzić na kratce. 

A piekli ze mną:
Paweł - chleby.info
Bożena - Moje domowe kucharzenie
Agnieszka - Maryna w kuchni
Lidia - zdjecie na FB

Izabela - Smaczna Pyza
Marzena - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Justyna - Gotowanie i pieczenie
Iwona - Blogotowanie z pasją
Marta - Kornik w kuchni
Jola - Nasze życie od kuchni
Kasia - Mia cucina
Ewelina - Stylowa kuchnia
Alina - Ala piecze i gotuje
Dorota - Moje małe czarowanie
Małgorzata - Smaki Alzacji
Arleta - z FB Insulina
Monika - Matka wariatka




14 komentarzy:

  1. dzięki za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały chlebek, dziękuje za wspólne pieczenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki cudny kolor ma Twoj chlebek! Dziekuje za wspolne wypiekanie)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wyszedł i ta chrupiąca skórka, dzięki za wspólny czas przy piekarniku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję za wspólny wypiek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszny chlebek ..dzięki za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bernadeta - dzięki z wspólną akcję z pieczeniem :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały smak i ten zapach w kuchni, uhmm. Dziękuję za wspólne wypiekanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekny chlebek Ci sie upiekl, dzięki za wspólne wypiekanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuje za wspólne wypiekanie. Fajny chlebek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za wspólnie spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczny, a skórka widac, że bardzo chrupiąca:) Dziękuję za wspólne pieczenie:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger