Śledzie po cygańsku

Sylwester już jutro. Pewnie wielu z was spędza go na domówkach z rodzina czy znajomymi, szykując różne przekąski. Dlatego dla Was pomysł na jedną z takich potraw, którą jeszcze zdarzycie zrobić. Są to śledzie po cygańsku. Pyszne, słodko-kwaśne z pikantnym posmakiem. Ogólnie idealnie się nadają na różne okazje w tym karnawałowe spotkania i prywatki. Polecam. 

Śledzie po cygańsku

• 4 płaty śledzi matiasów solonych lub w oleju
• łyżka masła
• 2 cebule
• 6 szt śliwek suszonych
• 2 łyżki żurawiny suszonej
• 1/2 szklanki powideł śliwkowych
• 1/2 szklanki keczupu
• 3 czubate łyżki koncentratu pomidorowego
• 3/4 szklanki wody 
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżeczka octu 10%
• pieprz wg smaku
• papryka czerwona słodka 
• 3 łyżki sosu słodko-kwaśnego chilli 

Śledzie wymoczyć przez 3-4 h, w wodzie lub mleku. Pokroić na małe kawałki. Jeśli są z oleju to wystarczy je tylko odsączyć, wytrzeć. 

W rondelku na łyżce masła zeszklić posiekane drobno cebule, dodać śliwki, żurawinę, keczup, koncentrat, wodę, cukier, ocet, powidła śliwkowe, sos chilli. Mieszając dokładnie zagotować. Jeśli sos jest za gęsty dolać wody. Odstawić do ostygnięcia. Smak ma być słodko-ostro-kwaśny. Śledzie porcjami układać w słoiku przekładając porcjami sosu. Zamknąć i wstawić do lodówki na 12-24 h. Następnego dnia śledzie przemieszać, jeśli jest za mało sosu, lub sos potrzebuje większego słodko-kwaśnego smaku można dodać, jeszcze trochę wody i sosu chilli. Wtedy ponownie wymieszać i odstawić na 2h. Ogólnie po 24 h śledzie powinny być gotowe.  Smacznego.