Krem pomidorowo-arbuzowy z grecką fetą

Jeśli przejrzycie dokładnie bloga to zobaczycie że najczęściej jadaną przez nas zupą jest zupa pomidorowa. A że dla nas pomidorowa ma niejedno imię to jest w wielu odsłonach. I żadna się nie powtarza. Każda inna każda pyszna. Dzisiaj postanowiłam zaszaleć i zrobić zupę pomidorową na wzór greckiej sałatki z arbuza i fety. Połączyłam smak pomidorów z arbuzem, miętą i owczą fetą. Wyszedł pyszny krem, którym nie pogardził 1,5 roczny siostrzeniec. No poza fetą, którą uparcie wyciągał z talerza. Ale reszta była mniam mniam.

Krem pomidorowo-arbuzowy z grecką fetą

• 80 g koncentratu pomidorowego Łowicz
• 3 duże pomidory np malinowe lub puszka pomidorów krojonych
• 1 szklanka pokrojonego arbuza (bez pestek)
• 1 szalotka
• 1 ząbek czosnku
• 250 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
• 6 listków świeżej mięty
• 1 łyżeczka oregano
• garść jarmużu
• ¼ łyżeczki pieprzu młotkowanego z kolendrą
• ½ łyżeczki czosnku granulowanego
• szczypta chilli
• 1/2 łyżeczki octu balsamicznego
• łyżeczka oleju rzepakowego
• po 1 pomidorku koktajlowym (na talerz)
• 25 g fety owczej lub owczo-koziej
• kilka listków jarmużu (na talerz)
• listki mięty

Świeże pomidory zalać wrzątkiem i obrać ze skórki, pokroić na kawałki. Szalotkę i czosnek pokroić w drobną kostkę. Rozgrzać garnek, wlać olej, dodać szalotkę i czosnek, podsmażyć przez chwilę. Dodać pokrojone pomidory (lub puszkę pomidorów), podsmażyć. Następnie dołożyć koncentrat pomidorowy, pieprz, czosnek granulowany, chilli, oregano, poddusić razem przez minutę. Arbuza pokroić w kostkę. Do garnka wlać bulion, dodać posiekaną mięte, arbuza, jarmuż. Przykryć garnek i gotować na wolnym ogniu 10 minut. Odstawić z ognia i zmiksować całą zupę. Doprawić pieprzem i octem balsamicznym. Na talerz włożyć ćwiartki pomidorka koktajlowego, kawałki arbuza, kawałki fety, jarmuż, listek mięty. Wlać zupę. Posypać pieprzem. Zupę można jeść na ciepło albo jako chłodnik.