Köttbullar - szwedzkie klopsiki wg Tore Wretmana

Tore Fredrik Wretman szwedzka ikona gastronomii. Kucharz, restaurator, autor książek kulinarnych, założyciel gastronomicznej Akademii, zasłynął z propagowania i ochrony szwedzkiej, domowej kuchni, a także szerzenia gotowania wśród mężczyzn. Dzięki niemu kuchnia szwedzka i jej oryginalne dania ukazały się szerokiej, światowej publiczności. Dlatego przy przygotowaniu tego dania sięgnęłam do oryginalnego przepisu właśnie autorstwa Tore Wretmana. Nie powiem że było łatwo, bo znalezienie cielęciny czasami graniczy z cudem ale się udało. Dzięki temu powstały oryginalne klopsiki, lepsze niż te z Ikei. Zapraszam. Źródło.

Köttbullar szwedzkie klopsiki wg Tore Wretmana

• 100 g mięsa wieprzowego (zmielonego dwukrotnie)
• 200 g mięsa wołowego (zmielonego dwukrotnie)
• 100 g mięsa cielęcego (zmielonego dwukrotnie)
• 1 cebula, 2 szklanki śmietanki kremówki
• 1  bułka pszenna
• 1 jajko
• 1/4 łyżeczki soli
• 1/8 łyżeczki świeżo zmielonego białego pieprzu
• olej do smażenia
• 3 łyżki masła

Bułkę wkładamy do miski i zalewamy kremówką. Odstawiamy, do czasu aż bułka nasiąknie i dobrze zmięknie, wtedy rozdrabniamy ją na gładką masę za pomocą drewnianej łyżki lub dłoni. Cebulę siekamy w drobną kostkę i szklimy na 1 łyżce masła i 2 łyżkach oleju. Dodajemy do masy bułki w misce. Dokładamy mięso, jajko, sól i pieprz. Całość wyrabiamy na gładką masę. Zwilżonymi w wodzie dłońmi formujemy z masy kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Smażymy na rumiano na patelni na rozgrzanym oleju z dodatkiem 2 łyżek masła. Obracamy w czasie smażenia, żeby równo się zrumieniły. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu. Podajemy z purée ziemniaczanym, konfiturą z borówek i ogórkami marynowanymi.