Marynowany ser
Z wycieczki w okolice Zakopanego zawsze przywozimy sery, nie tylko oscypki,ale także bundz i bryndze. Bundz to ser owczy podpuszczkowy, który przypomina trochę twaróg a trochę mozzarelle. Bardzo lubię zamarynować go w ziołach i oliwie, nabiera wtedy dodatkowego smaku i charakteru. Powstaje idealna przekąska, dodatek do kolacji czy na wieczór z filmem. Ja wykorzystałam tym razem tylko zioła, ale do marynowania można dodać czy to plasterki czosnku, kawałki suszonych pomidorów czy chilli. Wszystko zależy od waszej pomysłowości i smaku. Polecam.
Marynowany ser bundz
- 200 g sera np bundz lub inny twardy, zwarty np oscypek, bałkański, szopski, feta grecka
- oregano suszone
- zioła prowansalskie
- tymianek świeży
- pieprz świeżo mielony
- sol
- oliwa z oliwek lub dobrej jakości z pierwszego tłoczenia olej
Ser pokroić w kostkę, obtoczyć w mieszance ziół, ułożyć szczelnie w słoiku posypując świeżym tymiankiem, pieprzem i szczyptą soli. Zalać oliwą/olejem. Zamknąć słoik i odstawić do lodówki na 2-4 dni.
Uwielbiam marynowane sery. Ten wygląda smacznie.
OdpowiedzUsuńbo taki jest. można każdy zamarynować do woli.
Usuń