Pręga wołowa z burbonem w wolnowarze
Jak widzicie nie ma u nas tygodnia żeby nie był wykorzystany do przygotowania obiadu wolnowar. Tym razem obiad robił mąż stąd taki a nie inny dobór składników: pręga wołowa, burbon, trochę przypraw i warzyw. Po kilku godzinach wyszedł pyszny, konkretny gulasz. Zero pracy, pilnowania, wszystko samo się zrobiło przez noc. A nam zostaje danie nałożyć na talerz i cieszyć się smacznym posiłkiem. Poniżej info co zrobić jak się nie ma wolnowaru.
Pręga wołowa z burbonem z wolnowaru
- 1 kg pręgi wołowej
- 1-2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 duża lub 2 małe marchewki
- sól wg smaku ok 1 łyżeczki
- pieprz świeżo mielony
- 125 ml burbonu Jim Bean
- 125 ml passaty pomidorowej lub przecieru
- 1 łyżka musztardy Dijon
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1/2 łyżki papryki czerwonej słodkiej
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej
- liść laurowy
- 2 gałązki tymianku
- łyżeczka suszonego tymianku
- 3 ziela angielskie
Mięso umyć, oczyścić z niepotrzebnych włókien i pokroić na kawałki jak na gulasz. Cebulę i czosnek drobno posiekać. Marchewkę, obrać pokroić na kawałki. Do misy wolnowaru włożyć mięso, natrzeć czosnkiem, solą, pieprzem, papryką, dodać tymianek, ziele angielskie, liść laurowy, musztardę i ocet, całość wymieszać. Dołożyć cebulę, marchewką, wlać alkohol Jim Bean i passate. Następnie włączyć wolnowar na LOW i gotować 6-7h. Ja nastawiłam na noc.
Miękkie mięso wyjąć razem z liściem laurowym. Sos z warzywami przelać do garnuszka i zmiksować. Doprawić ewentualnie do smaku. Mięso podać z puree ziemniaczanym, ryżem lub makaronem.
Dla osób nieposiadających wolnowaru. Wszystkie kroki zrobić jak we wpisie, ale naczynie żaroodporne włożyć do piekarnika nagrzanego do 100 st. i piec mięso w takiej niskiej temperaturze przez na 7 h. (grzałka góra dół).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz