Różowa sałatka śledziowa

Święta tuż tuż, dlatego jeśli chce spokojnie zdążyć ze wszystkim polecam już dzisiaj zaplanować co też podać na stół w ten szczególny czas. Jako, że ja uwielbiam śledzie to co roku staram się zrobić jakiś nowy przepis. Tym razem pomyślałam o różowych śledziach, a właściwie sałatce śledziowej z burakami. Przepis na to danie znajdziecie też w książce blogerów, której jestem współautorką, a do której zakupu gorąco zachęcam. Jeszcze zdążycie zrobić sobie lub bliskim prezent.  Kupić można ją tutaj.

Różowa sałatka śledziowa

• 4 filety śledziowe solone a’la Matjas
• 200 g buraczków w wiórkach
• 2 jajka
• 2 ziemniaki
• 4 ogórki konserwowe
• 1 cebula
• 2-3 łyżki majonezu
• 2 łyżki śmietany 18%
• niecała szklanka jogurtu naturalnego
• sok z cytryny (wg smaku)
• sól do smaku
• pieprz do smaku

Filety śledziowe wymocz w wodzie albo mleku przez kilka godzin. Buraczki odcedź z zalewy. Zalewy nie wylewaj, tylko włóż do niej na 2-3 h śledzie, dzięki czemu uzyskają piękny różowy kolor i dodatkowy smak. Następnie wyjmij je i pokrój w kostkę. Ziemniaki ugotuj w mundurkach, jajka ugotuj na twardo. Ziemniaki i jajka obierz. Następnie jajka, ziemniaki, cebulę i ogórki pokrój w drobną kostkę. 

Wszystkie składniki połącz w misce, dodaj buraczki, wymieszaj. Całość dopraw do smaku solą i pieprzem. Majonez wymieszaj z jogurtem, śmietaną i sokiem z cytryny. Sos wlej do sałatki i wymieszaj. Odstaw na godzinę do lodówki by smaki się przegryzły.