Number cake na urodziny córki
Number cake to ostatni przebój amerykańskich kulinarnych stron i instagrama. Szukając pomysłu na tort dla córki trafiłam właśnie na zdjęcia number cake. Zachwyciły mnie. Córce pomysł się spodobał, nie pozostało nic innego jak zrobić tort. Skorzystałam z przepisu z bloga Mienty. Ciasto wyszło idealnie, trochę to było pracowite przy moim bolącym kręgosłupie, ale wszystko się udało, córka i goście zachwyceni nową formą tortu. Polecam.
Proporcje są podane na zestaw 2 szt ale 1 cyfry. Jeśli robicie to na urodziny dwucyfrowe jak u mnie to musicie podwoić skladniki
Proporcje są podane na zestaw 2 szt ale 1 cyfry. Jeśli robicie to na urodziny dwucyfrowe jak u mnie to musicie podwoić skladniki
Number cake na urodziny córki
ciasto na 1 cyfrę 2 szt:
- 200 g mąki pszennej
- 100 g masła miękkiego
- 50 g cukru
- szczypta soli
- jajko
- 150 ml śmietanki kremówki 30%
- 250 serka mascarpone
- łyżeczka cukru pudru
- truskawki
- dwukolorowe bezy
- małe czekoladki
- makaroniki
- kwiaty
Przygotować sobie szablony cyfr. Wyciąć je z papieru (u mnie to kartka A4). Masło i mąkę łączymy razem rozdrabniając aż powstanie kruszonka. Dodajemy jajko, cukier, sól, razem łączymy, ugniatając ciasto w kulę. Wkładamy ciasto na 30 min do lodówki.
Rozgrzać piekarnik do 180 st.
Papier do pieczenia pociąć na kawałki większe niż cyfra która będziemy wycinać. Kule ciasta pokroić na tyle kawałków ile potrzebujemy cyfr. Każda cyfra składa się z dwóch blatów ciasta.
Na papier do pieczenia położyć jeden kawałek ciasta, rozwałkować go na cienki placek. Przyłożyć szablon, wyciąć nożem cyfrę. Zróbcie tak z kolejną cyfrą, obie ułożyć na blaszce i wstawić do piekarnika. Jeśli nie macie tak dużej blaszki albo cyfry są większe to piec cyfry pojedynczo. Piec 13-15 minut (grzałka góra dół), w zależności od piekarnika. Obserwować czy się nie przypalają. W między czasie wyciąć kolejne cyfry. Gotowe cyfry odstawić do wystudzenia. Potem odkleić z nich delikatnie papier.
Krem. Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier puder. Ubić ponownie. Na koniec dodać mascarpone i całość wymieszać. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką. Cyfrę do dekoracji położyć już na tym na czym będziemy ją podawać, bo gotowe ozdobione ciasto może być trudno nam przełożyć na talerz, paterę itp.
Pierwszą cyfrę dekorujemy wyciskając na nią krem tworząc niewielkie kopczyki. Następnie przykrywamy ją drugim kawałkiem ciasta, tą samą cyfrą i ponownie wyciskamy krem. Tak ozdobić wszystkie cyfry jeśli jest to jak u mnie liczba dwucyfrowa. Tort wstawić do lodówki na kilka godzin, chodzi o to że ciasto troszkę zmięknie pod wpływem kremu. Przed podaniem dekorujemy wierzch wg upodobań. U mnie to były kawałki truskawek, kawałki czekoladek, beziki kolorowe (tutaj przepis), makaroniki i kwiaty.
Dodam że ciasta z tego przepisu wystarczyło mi na dwa torty dwucyfrowe. Nadmiar ciasta po pierwszym torcie zamroziłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz