Piersi kurczaka z sosem sriracha
W jednej z przesyłek z produktami kuchni azjatyckiej dostałam sos sriracha. To tajski sos z przetartych papryczek chili z dodatkiem czosnku, octu, cukru i soli, dość ostry. Nie bardzo miałam pomysł co z nim zrobić, aż do niedzieli kiedy to postanowiłam dodać go do marynaty do piersi kurczaka. Użyłam dodatkowo innych produktów używanym w kuchni tajskiej jak limonki, sosu sojowego czy imbiru. Powstał pikantny ale smaczny sos, którym zamarynowałam i zapiekłam mięso. Wyszło pyszne danie. Kurczak był soczysty i aromatyczny. Polecam.
Jeśli nie macie tego sosu, to dodajcie do marynaty inny sos chilli, lub ostrą paprykę lub trochę pieprzu cayenne. Byle było mniej lub bardziej pikantnie.
Piersi kurczaka z sosem sriracha
- 3-4 piersi z kurczaka
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1-2 łyżki sosu sriracha (w zależności od upodobań smaku ostrego)
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka octu ryżowego lub białego octu winnego
- sok z 1 limonki
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 1 łyżkę świeżo startego imbiru
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki wody
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- sezam
- coś zielonego np natka pietruszki lub kolendra
Naczynie żaroodporne, w którym będziemy piec mięso delikatnie wysmarować olejem. Piersi delikatnie posypać solą i pieprzem i ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
W misce wymieszać sos sojowy, miód, srirachę, paprykę, czosnek, imbir, ocet ryżowy i sok z limonki. Wymieszać mąkę z 2 łyżeczkami wody i dodać do sosu, dokładnie wymieszać.
Piersi polać sosem, z obu stron. Wierzch skropić olejem. Odstawić na 1h do lodówki, żeby mięso troszkę przeszło sosem.
Rozgrzać piekarnik do 180º C. Mięso wstawić do piekarnika (bez przykrycia) i piec przez 35-40 minut, do momentu, aż będą ładnie przyrumienione. Na 5 minut przed końcem posypać sezamem i dopiec.
Wyjąć z piekarnika, posypać pokrojoną natką lub kolendrą. Podawać najlepiej z ryżem i sosem, który nam pozostał z pieczenia.
Następnym razem zrobię te piersi w wolnowarze.
Następnym razem zrobię te piersi w wolnowarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz