Śledzie z czarnuszką w soku z pomarańczy
Na ostatnich warsztatach “Jak cieszyć się zdrowym świętowaniem z bliskimi?”,o których wam pisałam kilka dni temu oprócz pierogów gryczanych zrobiłyśmy też śledzie. To nowa, nietypowa i odświeżająca wersja. Śledzie były w marynacie z soku pomarańczy, z żurawiną i czarnuszką. Jako że wielu z Was poszukuje co roku nowych pomysłów na przygotowanie śledzie na święta podsuwam wam ten, bo jest wart uwagi. Nam smakowały i myślę, że ja w tym roku też je przygotuję jako coś nowego na nasz wigilijny stół. Zapraszam.
- 5 filetów śledzia a’la matjas
- sok wyciśnięty z 2 pomarańczy
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 1/3 szklanki oliwy extra virgin
- 2 łyżki suszonej żurawiny
- garść czarnuszki
- świeżo mielony czarny pieprz
Śledzie zamoczyć w wodzie lub mleku na minimum 10 minut, ale najlepiej dłużej 1-2 h. Po tym czasie śledzie przepłukać pod bieżąca wodą i pokroić w dzwonka. Włożyć do miski.
Pomarańcze sparzyć, wytrzeć. Z jednej z nich zetrzeć skórkę na tarce na małych oczkach. Następnie z obu pomarańczy wycisnąć sok, wymieszać z oliwą z oliwek, otartą skórką z pomarańczy, żurawiną i czarnuszką. Doprawić do smaku pieprzem. Marynatą zalać śledzie, wymieszać i odstawić do lodówki na co najmniej godzinę, ale najlepiej na noc. Smacznego.
*zdjęcia organizatora warsztatów
ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńtak i bardzo smaczna. wesołych świąt.
UsuńNigdy nie robiłam. Chętnie zrobię je na Wigilię. Wesołych świąt
OdpowiedzUsuń