Kluski śląskie z natką pietruszki z puree ziemniaczanego

Ostatnio z obiadu zostało nam sporo puree ziemniaczanego. Jako że nie bardzo na drugi dzień pasowało ono nam do obiadu mąż postanowił przerobić je na kluski śląskie. Wyszły cudownie miękkie, idealne. Dodatek masła, śmietany i natki nie przeszkodził w idealnym uformowaniu i ugotowaniu się klusek. Polecam tę metodę. 

Kluski śląskie z pietruszką z puree ziemniaczanego

• 1 kg ziemniaków
• 2 kopiaste łyżki kwaśnej śmietany 18%
• ok. 30 g masła
• pieprz świeżo mielony
• sól (ok 1 płaskiej łyżeczki)
• natka pietruszki
• jajko
• mąka ziemniaczana
• osolona woda do gotowania

Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie, odlać, odparować, aby pozbyć się nadmiaru wody. Po ugotowaniu, odstawić żeby trochę ostygły. Ziemniaki dokładnie rozgnieść lub przepuścić przez praskę. Dodać śmietanę, masło, sól i pieprz do smaku. Całość wymieszać lub zmiksować na gładko. Można przetrzeć przez sito. Wsypać posiekaną natkę pietruszki, wymieszać. 

Masę przełożyć do miski. Podzielić nożem na 4 części. Jedną część wyjąć, puste miejsce uzupełnić mąką ziemniaczaną. Włożyć ponownie ziemniaki, wbić jajko i dodać sól, ciut pieprzu. Wyrobić na gładkie ciasto. 

Odrywać niewielkie porcje i formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać je na desce. Trzonkiem drewnianej łyżki lub palcem zrobić na środku każdej kluski małe wgłębienia.

Wrzucać porcjami do osolonego wrzątku z odrobiną oleju. Gotować 2-3 minuty od wypłynięcia.